Z wpisów Zbigniewa Stonogi na portalu społecznościowym wynika, że przebywa on za granicą, gdzie miał mieć wykonany zabieg. Wczoraj napisał, że rezygnuje z niego i we wtorek wraca do Polski. Dodał, że "chce wszystko postawić na jedną kartę". Warszawska Prokuratura Apelacyjna prowadzi śledztwo w sprawie podejrzenia korupcji w katowickim Sądzie Okręgowym. W piątek wydała postanowienie o zatrzymaniu biznesmena i przeszukaniu jego mieszkania. Ponieważ śledczy nie zastali Zbigniewa Stonogi w domu, zostawili mu wezwanie na dziś na godzinę 10.00 do Prokuratury Apelacyjnej w Warszawie.