"Wriemia Nowostiej": Katastrofa smoleńska podzieliła Polaków
Katastrofa smoleńska stała się powodem zaostrzenia walki politycznej w Polsce i podzieliła Polaków na dwa odnoszące się do siebie wrogo obozy - zauważa w poniedziałek dziennik "Wiremia Nowostiej".
Rosyjska gazeta pisze o tym, komentując niedzielną pielgrzymkę rodzin ofiar katastrofy polskiego Tu-154M do Smoleńska oraz spotkanie pierwszych dam Rosji i Polski, Swietłany Miedwiediewej i Anny Komorowskiej, do którego doszło tam przy tej okazji.
Jak relacjonuje "Wriemia Nowostiej", "jedni chcą położenia kresu dochodzącej do szaleństwa permanentnej żałoby, a inni podgrzewają rozbieżności, wykorzystując do tego religijne symbole".
Według dziennika, "opozycja w postaci partii Prawo i Sprawiedliwość, której liderem jest brat-bliźniak zmarłego prezydenta Jarosław Kaczyński, już wydała swój werdykt, obarczając winą za katastrofę obecną siłę rządzącą - Platformę Obywatelską i czołowych polityków".
"Opozycjoniści nawet stworzyli samodzielną komisję parlamentarną do zbadania przyczyn katastrofy. Przypomina ona raczej sektę" - pisze "Wriemia Nowostiej" i dodaje, że "kultywowana jest teoria spisku Warszawy i Moskwy, na którego czele jakoby stoją premierzy Donald Tusk i Władimir Putin".
Gazeta podkreśla, że "konfrontacja polityczna spowodowała podziały nawet wśród rodzin i bliskich ofiar katastrofy". "Dlatego idea pielgrzymki na miejsce tragedii została odebrana jako próba konsolidacji" - wskazuje.
"Wriemia Nowostiej" odnotowuje, że "nie wszyscy członkowie rodzin zdecydowali się na wyjazd". "Jedni uznali, że nie poradzą sobie z emocjami. Inni, jak Jarosław Kaczyński, zostali z pobudek politycznych. Córka pary prezydenckiej Marta Kaczyńska wolała razem z dziećmi udać się na miejsce pochówku rodziców na krakowskim Zamku Wawelskim" - informuje dziennik.
"Niemniej w Smoleńsku była większość" - zaznacza "Wriemia Nowostiej".
INTERIA.PL/PAP