W TVP usiłowano zablokować relację o Tusku
PO twierdzi, że szefostwo "Wiadomości" TVP usiłowało zablokować relację z wizyty Tuska na Wyspach Brytyjskich - pisze "Gazeta Wyborcza".
. Z ostatnich sondaży wynika, że szanse PO i PiS są wyrównane, co znaczy, że liczy się każdy głos.
w USA. Wydawca sobotnich "Wiadomości" TVP Sławomir Stalmach nie chciał jednak, by dziennik poświęcił Donaldowi Tuskowi osobną relację. Jego decyzję poparła Patrycja Kotecka, wiceszefowa Agencji Informacji w TVP, która na bieżąco redaguje "Wiadomości".
Na dwie godziny przed "Wiadomościami" wydawca poinformował, że taśma z Londynu jest tak złej jakości, że nie nadaje się do emisji. Prowadząca tego dnia dziennik Dorota Wysocka chciała obejrzeć nagranie. Ale okazało się, że taśma zaginęła. Wtedy Wysocka poinformowała wydawcę, że "Wiadomości" nie poprowadzi, jeśli z Londynu nie zostanie przysłane ponownie nagranie dobrej jakości. Odmowa Wysockiej byłaby problemem. Jej zmienniczka Małgorzata Wyszyńska tego dnia była w Kijowie, bo w niedzielę miała z Ukrainy poprowadzić dziennik.
I wtedy londyńska kaseta cudem się odnalazła, była bardzo dobrej jakości. Więc materiał o Tusku na Wyspach powstał. Wysocka nie chce tego komentować, zasłania się zakazem rozmów z mediami.
- Wiemy z telewizji, że była taka próba, by dać w "Wiadomościach" w sobotę jak najmniej o Tusku w Londynie - powiedział "Gazecie" Rafał Grupiński z PO - To nie pierwszy raz, kiedy TVP nas marginalizuje. Faworyzowanie PiS w telewizji publicznej to już codzienność.
PO składa w tej sprawie skargę do KRRiT, jednak po odejściu z niej przewodniczącej Elżbiety Kruk Rada jest sparaliżowana.
Jak przypomina "Gazeta Wyborcza" to nie pierwszy przypadek, kiedy w "Wiadomościach" ginie kaseta, akurat z nagraniem, które może być dla PiS niekorzystne. Zaginęła już kaseta z nagraniem konferencji prasowej po aresztowaniu kardiochirurga dr G., na której minister sprawiedliwości wygłosił swe słynne słowa: "Nikt nigdy przez tego pana życia pozbawiony nie będzie". Zaginęła też kaseta z nagraniem z konferencji Ziobry, na której groził, że niebawem znajdą się nowe dowody na Tuska.
Zarzutów Platformy wobec "Wiadomości" nie chciała komentować rzecznika TVP Aneta Wrona.