Ustawa o obronie cywilnej. Jest decyzja prezydenta

Jak wskazuje PAP celem ustawy z 5 grudnia 2024 r. jest przede wszystkim udoskonalenie w obszarze niemilitarnym zagadnień związanych z zapewnieniem warunków do przetrwania ludności. Uzupełnia ona i porządkuje działania mające na celu przygotowanie podmiotów ochrony ludności do reagowania w czasie pokoju, stanu wojennego i wojny.

Ustawa oparta jest na założeniu wykorzystania na potrzeby ochrony ludności istniejących zasobów, w szczególności sił i środków Państwowej Straży Pożarnej, krajowego systemu ratowniczo-gaśniczego, ochotniczych straży pożarnych, podmiotów uprawnionych do wykonywania ratownictwa górskiego i wodnego oraz innych organizacji społecznych działających w dziedzinie ratownictwa, ochrony ludności, pomocy humanitarnej i edukacji dla bezpieczeństwa.

Ustawa o obronie cywilnej. Władysław Kosiniak-Kamysz: Musimy być gotowi

Wcześniej Władysław Kosiniak-Kamysz podkreślił, że nowa ustawa to jeden z "najważniejszych aktów prawnych w tej kadencji parlamentu".

- Musimy być gotowi na każdy scenariusz jako społeczeństwo. Nie mówimy tego, żeby kogokolwiek straszyć, ale bardziej, żeby odstraszyć naszych przeciwników, żeby nigdy nie opłacało się żadnemu naszemu przeciwnikowi zaatakować Rzeczpospolitą - mówił wicepremier.

O szczegółach projektu ustawy opowiadał także szef MSWiA Marcin Kierwiński. Jak tłumaczył, ustawa przewiduje zaprojektowanie systemu ostrzegania, opartego na SMS-ach, informacjach głosowych i systemach zarządzania kryzysowego. 

W obszarze zabezpieczenia ludności Kierwiński zapowiedział wprowadzenie jasnych kryteriów budowy schronów, dotację dla samorządów na ich stworzenie, a także opracowanie procesu transportowania ludności cywilnej w razie zagrożenia. 

Ochrona ludności i obrona cywilna. MSWiA odniósł się do kwestii broni

Kierwiński wyjaśnił, że ustawa nie zakłada zwiększenia dostępu obywateli do broni, lecz MSWiA nie wyklucza dyskusji na ten temat. 

Jak dodał, w ramach społecznej odporności rząd uruchomi działania edukacyjne i specjalne programy. Opracowany zostanie też "zestaw procedur" i odpowiedzialności poszczególnych organów państwa w razie zagrożenia. 

- W czasie wojny ochrona ludności musi stać się ochroną cywilną - podkreślił minister Marcin Kierwiński, zapowiadając powołanie personelu ochrony ludności, który w przypadku wojny będzie służyć obywatelom. Osoby do niego należące nie będą walczyć na froncie. 

-----

Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!