Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Tusk ostrzega przed konsekwencjami upadku strefy euro

Premier Donald Tusk ostrzegł na wideoblogu przed konsekwencjami rozpadu strefy euro. Na kilka godzin przed rozpoczęciem szczytu UE powiedział: jeśli wspólna waluta upadnie i Niemcy zaczną mieć kłopoty, to i w Polsce zacznie być ciężko.

/PAP/EPA

Premier opowiedział się za silnym rządem gospodarczym w UE. "Ratowanie sytuacji gospodarczej w Europie wymaga twardych, męskich decyzji. Polska pojedzie do Brukseli z taką determinacją i dobrymi pomysłami" - podkreślił.

"W Polsce o kryzysie dużo się mówi, chociaż nie dotknął on jeszcze polskich rodzin, nie uderzył nas szczególnie boleśnie po kieszeni, tak jak Europejczyków z innych krajów" - powiedział Tusk w nagraniu zamieszczonym w czwartek na stronie internetowej Platformy Obywatelskiej.

Jak ocenił, w Polsce dobrze wiemy, że najbliższe godziny, dni, maksymalnie tygodnie będą rozstrzygające dla przyszłości Europy, w tym dla przyszłości polskiej gospodarki.

"Niby wszystko jest OK, przecież polska gospodarka rozwija się najszybciej w Europie, mamy stosunkowo niskie bezrobocie, mamy powody do satysfakcji, ale nie miejmy złudzeń: jeśli zawali się strefa euro, jeśli upadnie euro, jako wspólna waluta, jeśli Niemcy zaczną mieć kłopoty, największy partner handlowy, to wtedy i w Polsce zacznie być naprawdę ciężko" - powiedział szef rządu.

Podkreślił, że właśnie dlatego starania naszych władz, a także innych przywódców europejskich muszą doprowadzić do tego, by zmiany w traktacie europejskim, które będą być może miały charakter nowej umowy międzynarodowej, "nie rozwaliły Europy". Jak wyjaśnił, chodzi o to, żeby powstał naprawdę silny rząd gospodarczy w UE i żeby Europa nadal była zjednoczona.

"Nawet jeśli niektórzy boją się takiej silnej Europy, silnie zarządzanej, to nie łudźmy się. Nie ma innego wyjścia. Ratowanie sytuacji gospodarczej w Europie wymaga twardych, męskich decyzji" - zadeklarował premier.

Zapewnił, że głos naszego kraju będzie słyszany w Europie. "Myślę, że ten nasz wpływ, na to co się zmieni w Europie, będzie także doceniony w przyszłości" - zakończył premier.

Tusk przed południem przybył do Marsylii, gdzie spotyka się z szefami państw i rządów z Europejskiej Partii Ludowej. Głównym tematem marsylskiego mini-szczytu przed posiedzeniem Rady Europejskiej w Brukseli będzie kryzys. Z Marsylii Donald Tusk uda się na szczyt Unii.

PAP

Zobacz także