"W moim odczuciu to smutny dzień dla Polski. Ministrami kluczowych resortów zostaną politycy skompromitowani, którzy kojarzą się z najczarniejszą odsłoną poprzednich rządów PiS, a wśród nich - co jest już zupełnie zdumiewające - człowiek skazany wyrokiem sądu" - napisał na swoim profilu na Facebooku Rafał Trzaskowski. Swoim wpisem, polityk PO przypomina o wyroku, jaki dotyczy Mariusza Kamińskiego - wybranego przez PiS na koordynatora ds. służb specjalnych. Przypomnijmy, że Kamiński jest skazany nieprawomocnie na 3 lata więzienia za przekroczenie uprawnień szefa CBA przy "aferze gruntowej" w 2007 r. Zdaniem Trzaskowskiego, wybory jakich dokonało PiS przy mianowaniu ministrów przekreślają "cały wysiłek misternego ocieplania wizerunku Prawa i Sprawiedliwości, którego partia ta, co trzeba im oddać, dokonała z sukcesem podczas kampanii wyborczej". "Niektórzy z wyborców PiS mogą poczuć się oszukani" - dodaje. Trzaskowski przekonuje również w swoim wpisie, że "wbrew złowieszczej propagandzie, Polska jest prymusem Europy". "Odnotowaliśmy bezprecedensowy wzrost gospodarczy, i to w czasach kryzysu. Spada nam bezrobocie. Polska dynamicznie się rozwija, a Polacy nie kojarzą się już jedynie z tanią siłą roboczą, ale z kreatywnością i wysokimi kompetencjami. W kraju jest jeszcze wiele do nadrobienia, ale w Europie staliśmy się silną marką[...]. Potencjałem Polski jest wiarygodność" - pisze Trzaskowski. "Można tylko mieć nadzieję, że Polska składem nowego rządu na tej wiarygodności nie straci" - podsumowuje polityk PO.