Tomasz Kobrzycki i jego syn, Ignac, symbolizują dwa pokolenia o odmiennych dążeniach. Przez Witolda Gombrowicza określani są najczęściej jako Ojciec i Syn. Mamy więc tu do czynienia z Ojczyzną (krajem ojców narzucających swoje wartości i swój sposób wychowania) i Synczyzną (młodością, niezależnością, spontanicznością). Autor "Trans - Atlantyku" ukazuje, iż pozostawienie ojcu prawa do dominacji, do wychowywania syna w posłuszeństwie wobec starszego pokolenia sprawia, iż młodzi ludzie nie mają szansy na dokonywanie własnych wyborów i podejmowanie samodzielnych decyzji. Główny bohater początkowo chce bronić ojca przed śmiercią (syn zamierza go zabić), ale zmienia swoją decyzję. Stwierdza, że bez takich radykalnych wystąpień przeciwko tradycji nie uda się uzyskać wolności. Ignac nie popełnia zbrodni w dosłownym znaczeniu tego słowa. Odnosi zwycięstwo nad ojcem i szeroko rozumianą tradycją za pomocą śmiechu. Witold Gombrowicz opowiada się niewątpliwie za indywidualizmem, niezależnością, możliwością podejmowania decyzji, samodzielnością wyboru, wolnością w każdym słowa tego znaczeniu.