Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Stan ambasadora Pietrzyka stabilny

Ranny w środowym zamachu w Iraku Edward Pietrzyk trafił do zachodniopomorskiego Centrum Leczenia Ciężkich Oparzeń w Gryficach. Według lekarzy stan ambasadora jest ciężki, ale jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

/AFP

- Pacjent jest niewydolny oddechowo, jest podłączony do respiratora, ma oparzenia górnych dróg oddechowych oraz oparzenia około 20 procent powierzchni ciała - powiedział doktor Andrzej Krajewski, ordynator placówki medycznej. - Nie mogę wypowiadać się na chwilę obecną o rokowaniu co do przebiegu leczenia pacjenta, gdyż mamy go dopiero od kilku godzin - zaznaczył.

- Okazało się, (?) że ma bardzo poważnie poparzone drogi oddechowe. Dlatego jest w narkozie, bo oddychanie w tym stanie jest bardzo bolesne - powiedział RMF FM rzecznik resortu spraw zagranicznych Robert Szaniawski.

Amerykańska armia przetransportowała w piątek ambasadora samolotem z bazy Ramstein w Niemczech do Gryfic.

Do zamachu na polski konwój dyplomatyczny doszło w środę rano w bagdadzkiej dzielnicy Karrada. Według rzecznika polskiego MSZ prawdopodobnie wybuchły co najmniej dwa ładunki umieszczone na poboczu drogi. Naoczni świadkowie cytowani przez agencję AFP mówią z kolei o trzech wybuchach. Zdaniem pełniącego obowiązki szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego generała Romana Polko, do ataku prawdopodobnie użyto samochodu-pułapki, który uderzył w pojazd ambasadora i eksplodował.

Podczas tego ataku ranny został ambasador oraz czterech funkcjonariuszy BOR. Plutonowy Bartosz Orzechowski w wyniku odniesionych obrażeń zmarł. Trzej pozostali opuścili już szpital.

Prokuratura Okręgowa w Zamościu rozpoczęła czynności związane ze śmiercią Bartosza Orzechowskiego. Postępowanie będzie prowadzone w kierunku zabójstwa - powiedziała Ewa Piotrkowska, rzeczniczka Prokuratury Apelacyjnej w Lublinie.

Pogrzeb plutonowego odbędzie się w sobotę w Zamościu. W uroczystościach weźmie udział Lech Kaczyński. Prezydent mianował go pośmiertnie na stopień podporucznika BOR, a także nadał mu Krzyż Komandorski Orderu Krzyża Wojskowego.

Atak na polski konwój dyplomatyczny potępiła Rada Bezpieczeństwa ONZ.

RMF

Zobacz także