Sikorski daje zarobić dyktatorowi Białorusi
Nasi dyplomaci będą pracować w budynku należącym do persona non grata w UE - ujawnia "Dziennik Gazeta Prawna".
Polska ambasada w Mińsku przez co najmniej trzy najbliższe lata będzie mieścić się w budynku należącym do firmy Junis-Ojł z grupy Juniwiest-M Anatola Tarnauskiego, który za bliskie relacje z Aleksandrem Łukaszenką został objęty sankcjami UE - ustalił "Dziennik Gazeta Prawna".
Nowa lokalizacja ambasady jest tym bardziej zdumiewająca, że Polska należy do awangardy państw walczących o sankcje uderzające w ludzi reżimu.
"Wynajem pomieszczeń od osoby znajdującej się na indeksie nieco nas kompromituje. Potrafię to zaakceptować jedynie jako stan wyższej konieczności" - przyznaje poseł PO Robert Tyszkiewicz.
"Decyzja dotycząca wyboru tymczasowej siedziby zapadła, jeszcze zanim Tarnauski trafił na czarną listę" - mówi Paweł Marczuk, radca Ambasady RP w Mińsku. "Rynek nieruchomości w Mińsku jest bardzo wąski i większość właścicieli podobnych biurowców jest jakoś powiązana z władzami" - dodaje Marczuk.