"Rzeczpospolita": Leszek Miller ma problemy przez Magdalenę Ogórek
Terenowym działaczom Sojuszu Lewicy Demokratycznej nie podoba się sposób wyboru kandydatki na prezydenta Magdaleny Ogórek. "Rzeczpospolita" pisze nawet o buncie przeciwko Leszkowi Millerowi.
Terenowe koła SLD przyjmują uchwały, w których wyrażają wotum nieufności wobec lidera partii. Jednym z powodów jest kandydatka w wyborach prezydenckich. "Rzeczpospolita" dotarła do treści kilku z uchwał.
Według doniesień gazety, największy bunt wybuchł w Bydgoszczy, tradycyjnie życzliwej dla lewicy, gdzie posłuszeństwo Millerowi wypowiedziało co najmniej pięć kół.
Działaczom nie podoba się sposób wyboru kandydatki SLD na prezydenta. Miller autorytatywnie wskazał na Ogórek, "bez wstępnych konsultacji z członkami z województw i powiatów".
To jednak nie jedyny powód krytyki szefa SLD. Lokalni liderzy struktur krytykują Millera także za spotkanie z Jarosławem Kaczyńskim w sprawie fałszerstw w wyborach samorządowych.
Jak napisali w uchwale członkowie koła SLD Wzgórze Wolności w Bydgoszczy, "są zbulwersowani" brakiem "szerokiej konsultacji (...) w najważniejszych sprawach partii".
Sekretarz generalny SLD Krzysztof Gawkowski bagatelizuje sprawę twierdząc, że "uchwały podpisane przez kilkadziesiąt osób nie mają decydującego znaczenia dla polityki partii".
Więcej w "Rzeczpospolitej".