"Rzeczpospolita": Kopacz stawia na hejt w internecie
Piątkowa "Rzeczpospolita" ujawnia szczegóły planu opracowanego przez Platformę Obywatelską, który ma poprawić jej pozycję w internecie. Premier Ewa Kopacz postanowiła postawić na... hejterów.
"Kopacz powiedziała, że zatrudniliśmy 50 hejterów, którzy mają krytykować PiS. Docelowo będzie ich około 100" - ujawnia informator gazety. Poza hejterami w krytykę obozu przeciwnika, w tym także prezydenta elekta, mają się zaangażować także sami posłowie.
Rzeczniczka rządu twierdzi, że słowa premier Kopacz cytowane przez rozmówcę "Rzeczpospolitej" zostały wyjęte z kontekstu. "Ktoś, kto przekazywał taką informację, był tylko na pierwszej części wystąpienia pani premier" - zaznaczyła Małgorzata Kidawa-Błońska. Jednocześnie przyznała, że szefowa rządu stwierdziła, że chciałaby, "aby po przeszkoleniach wszyscy członkowie Platformy byli aktywni i zachowywali się jak hejterzy".
Kontrowersyjny chwyt Ewy Kopacz spotkał się z krytyką części działaczy Platformy. "Ten pomysł pokazuje tylko, że wciąż nie rozumiemy, co się stało" - podkreśla w rozmowie z gazetą jeden z członków PO. "Idziemy na dno. Po tym, co usłyszałem, już wiem, że z tego projektu nic już nie będzie" - dodaje drugi.
Z rozmów z posłami wynika też, że premier postanowiła ukryć przed członkami Platformy szczegóły strategii przed jesiennymi wyborami. Powód? Obawia się, że "wygadają się mediom". Tym sposobem działacze nie znają nawet nazwiska szefa sztabu, który ponoć został już wybrany.