Roszczeniowe pokolenie "Z" na rynku pracy. Pracodawcy tracą cierpliwość

Dawid Szczyrbowski

Oprac.: Dawid Szczyrbowski

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
Hahaha
haha
3,4 tys.
Udostępnij

Pokolenie "Z", czyli osoby urodzone po 1995 roku, dają o sobie znać na rynku pracy. Pracodawcy tracą do nich cierpliwość, wskazując na roszczeniowość i notoryczne zwalnianie się młodych pracowników, którzy mogą przebierać w ofertach, korzystając z niskiego bezrobocia. - Nie da się zorganizować pracy, żeby była jak wakacje - podkreślają zatrudniający.

Pokolenie "Z" na rynku pracy. Przedsiębiorcy narzekają / zdj. ilustracyjne
Pokolenie "Z" na rynku pracy. Przedsiębiorcy narzekają / zdj. ilustracyjnedotshock East News

Na rynku bardzo trudno o dobrego pracownika. Wiedzą coś na ten temat pracodawcy. Zatrudniający szczególnie narzekają na młodych ludzi z pokolenia "Z". Ich zdaniem w pracy są roszczeniowi, notorycznie się zwalniają i burzą cały grafik.

Pokolenie Z na rynku pracy. Pracodawcy wskazują problemy

Roszczeniowość opiera się na dwóch aspektach: proponowanym wynagrodzeniu oraz czasie pracy. - 30 zł na start i najlepiej tylko 8 godzin pracy dziennie. Po schodkach do ogródka nie będą biegali w tę i we w tę, bo "sobie kolana zajadą" - narzeka jeden z właścicieli restauracji cytowany przez Tok FM.

Pracodawcy podkreślają, że nic nie przychodzi łatwo i na swoją pozycję sami musieli ciężko zapracować, trudniąc się prostymi zajęciami. - Wcześniej pracowałem po 16 godzin w cudzych restauracjach. To mi się opłaciło. Zdobyłem doświadczenie, które teraz wykorzystuję - dodaje właściciel restauracji.

Zatrudniający narzekają, że niepotrzebnie inwestują czas i pieniądze w pracownika, który wymaga elastyczności i bezstresowej pracy. Problemy na rynku pracy starają się rozwiązywać, sprowadzając pracowników zza wschodniej granicy. Jak wskazują, "młoda Ukrainka bierze to z pocałowaniem ręki".

Pokolenie "Z" korzysta z niskiego bezrobocia. Obecnie to pracodawca musi bardziej się postarać, żeby znaleźć pracownika, niż pracownik, żeby dostać posadę. Nie wiemy, jak długo potrwa taka sytuacja. Zatrudniający ostrzegają młodych: "Nie da się zorganizować pracy, żeby była jak wakacje".

"Zetki" na rynku pracy. "Zero nadgodzin i zero mobberstwa"

Jak na problem patrzą przedstawiciele pokolenia "Z"? Wskazują, że spotykają się z traktowaniem samych siebie jak nieruchomości, które mają przynieść pożądany efekt.

- Nieruchomość nie pyskuje, nie ma oczekiwań, nie trzeba jej zrozumieć. Ma tylko przynieść zysk - podkreśla jedna z rozmówczyń cytowana przez Tok FM.

Młodzi nie zgadzają się z zarzutami o roszczeniowość, argumentując, że "są lojalni", ale mają prawo zmienić pracę. To obowiązek pracodawcy, żeby znaleźć kogoś na miejsce zwalniającej się osoby. Stawiają też jasno granice warunków pracy: "Zero nadgodzin i zero mobberstwa".

Denerwuje ich wskazywanie, że pokolenie "Z" można łatwo zastąpić pracownikami z Ukrainy, którzy wezmą pracę "z pocałowaniem ręki". Zwracają uwagę na panujący stereotyp "zetek" jako nierobów. - Ja haruję na całego, ale w godzinach pracy - podkreśla pracownik agencji reklamowej cytowany przez rozgłośnię.

Wydaje się, że spór pomiędzy osobami z pokolenia "Z", a ich pracodawcami nie będzie tak łatwo rozwiązać. Jest to konflikt o znaczenie pracy w życiu człowieka - czy posada jest dla ciebie celem samym w sobie, czy tylko częścią życia, której nie podporządkowujesz całej reszty.

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Bochenek: Jawna dywersja Sądu Najwyższego
      Bochenek: Jawna dywersja Sądu NajwyższegoRMF24.plRMF
      emptyLike
      Lubię to
      Lubię to
      like
      1724
      Super
      relevant
      551
      Hahaha
      haha
      585
      Szok
      shock
      273
      Smutny
      sad
      168
      Zły
      angry
      134
      Lubię to
      like
      Hahaha
      haha
      3,4 tys.
      Udostępnij
      Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
      Przejdź na