Rokita: SKOK-i też do komisji
Jeśli powstanie bankowa komisja śledcza, to powinna zająć się także SKOK-ami, które są związane z PiS - uważa Jan Rokita.
PiS odpiera zarzuty i kontratakuje, a cała sprawa swój finał może mieć w komisji etyki poselskiej. PO nie spodobała się bowiem wypowiedź Przemysława Gosiewskiego, który zarzucił Platformie prowadzenie "lobbingu bankowego".
W Sejmie trwa posiedzenie, w czasie którego posłowie mają się zająć dwoma projektami uchwał - autorstwa PiS i LPR - zakładającymi powołanie komisji śledczych badających sektor bankowy.
Rokita: Przyjrzeć się SKOK-om
Według lidera Jana Rokity, sam pomysł powołania komisji śledczej, która zająć się ma zbadaniem działalności sektora bankowego w ciągu ostatnich 16 lat jest, delikatnie mówiąc, niemądry. - Jeśli powołuje się komisję do zbadania wszystkiego, w efekcie powołuje się komisję do zbadania niczego. To działanie czysto polityczne i propagandowe - mówił w Sejmie Rokita.
Rokita postuluje, że jeżeli ta komisja musi powstać, to powinna się zająć także działalnością Spółdzielczych Kas Oszczędnościowo-Kredytowych - parabankowej instytucji poza wszelką kontrolą, w której niejasne są interesy obecnych posłów PiS i która dzięki nim zwolniona jest np. z płacenia podatku dochodowego od osób prawnych.
Platforma zarzuca również PiS-owi, że chce zawłaszczyć dla siebie Bank Ochrony Środowiska, który ma służyć budowie zaplecza finansowego partii. Według Platformy, na niekorzyść PiS działa fakt, że wiceprezesem BOŚ jest Stanisław Kostrzewski, skarbnik partii i jej pełnomocnik finansowy w czasie ostatnich wyborów. Kolejny zarzut dotyczy przejęcia Ekofunduszu i pozyskanie w ten sposób pieniędzy na przeprowadzenie kampanii przed wyborami samorządowymi.
Lider PO zaapelował ponadto do premiera Marcinkiewicza o niepodejmowanie zbyt szybkich decyzji w sprawie stworzenia instytucji nadzorującej cały sektor finansowy. - Tworzenie takiego superurzędu, żeby spełnić ambicje jednego człowieka - Cezarego Mecha - to poważne zagrożenie dla naszych depozytów i przyszłych emerytur - podkreślił.
Gosiewski: SKOK-i to nie banki
Szef klubu PiS Przemysław Gosiewski odnosząc się do zarzutów PO o niejasne układy PiS ze SKOK-ami stwierdził, że z tego co wie żaden członek Prawa i Sprawiedliwości nie zasiada we władzach SKOK.
Obecny na konferencji poseł PiS Artur Zawisza dodał, że objęcie SKOK preferencjami polegającymi m.in. na wyłączeniu ich z płacenia podatku dochodowego od osób prawnych, zostało wprowadzone za rządów Sojuszu Lewicy Demokratycznej.
Zawisza stanowczo odrzucił też pomysł włączenia działalności SKOK do przedmiotu zainteresowania komisji śledczej. - Komisja śledcza ds. banków nie będzie się zajmować SKOK-ami z prostej przyczyny, bo nie są to banki. Tak samo jak nie będzie zajmować się Platformą Obywatelską, która też nie jest bankiem - mówił poseł PiS.
PiS zarzuca też PO lobbowanie na rzecz fuzji Pekao SA z BPH. Konto PO ma obciążać m. in. osoba związanego ze środowiskiem Platformy Jana Krzysztofa Bieleckiego, który jest prezesem Pekao SA.