Rokita: PiS będzie płacić za wybór marszałka
W opinii posła PO Jana Rokity, wicepremier Ludwik Dorn, który jest wymieniany ostatnio w mediach jako ewentualny kandydat na marszałka sejmu po złożeniu rezygnacji przez Marka Jurka, byłby osobą najbardziej kompetentną spośród wszystkich dotąd wymienianych.
byłby osobą bardziej kompetentną na tym stanowisku, niż inni kandydaci wymieniani z PiS w tym kontekście. Ludwik Dorn reprezentuje sobą jakąś klasę osobowości - powiedział w poniedziałek w radiowej "Trójce" Rokita. Jego zdaniem, kandydatura Dorna "wydaje się dla wszystkich w miarę zdroworozsądkowa".
zrezygnował z funkcji marszałka Sejmu. Ostateczną decyzję w sprawie dymisji podejmie Sejm.
podkreślił, że "PiS będzie musiało zaakceptować marszałka Sejmu nie ze swojej partii", co będzie - według niego - dużym "upokorzeniem" dla PiS. Albo - jak mówił Rokita - "PiS będzie musiało "płacić" LPR i Samoobronie za wybór marszałka".
, "PiS grozi kryzys, związany z obsadzeniem funkcji marszałka Sejmu". "To wydarzenie kwestionuje "twarde władztwo braci" nad PiS" - uważa Rokita. - Jeśli się okaże, że nie mamy marszałka Sejmu, to w Polsce nie można zwołać posiedzenia Sejmu - jest więc bardzo poważny kryzys konstytucyjny" - dodał.
Rokita wykluczył możliwość przyszłej koalicji PO-SLD. "Nie będzie żadnych koalicji rządowych, ani wyborczych w Polsce między Platformą a obozem postkomunistycznym" - oświadczył.
INTERIA.PL/PAP