Stanisław Ignacy Witkiewicz znał rewolucję z czasów, kiedy przebywał w Rosji (był jej naocznym świadkiem). Obawiał się tego rodzaju zmian. W swoim utworze zaprezentował trzy rodzaje rewolucji. Ukazał je w ujęciu deformującym rzeczywistość, groteskowym, katastroficznym. Prokurator, Robert Scurvy, wprowadza ustrój faszystowski. Robi to z pomocą "Dziarskich Chłopców" dowodzonych przez Gnębona Puczymordę. Scurvy zostaje ministrem, aresztuje szewców, których dręczy brakiem pracy. Ofiarą ów systemu staje się także Księżna. Szycie butów jest dla niej ogromną torturą, z kolei niemożność pracy stanowi źródło cierpień szewców i wzmaga jeszcze bardziej ich rewolucyjne nastroje. Faszyzm jawi się tu jako ustrój silnej władzy i bezwzględnego posłuszeństwa poddanych. Organizacja "Dziarskich Chłopców" pełni funkcję karnej policji, która bez względu na wszystko (Sajetan zostaje uwięziony przez własnego syna) wypełnia rozkazy przywódcy. Więźniowie dokonują przewrotu, w wyniku którego władzę przejmuje Sajetan Tempe. Ustrój komunistyczny jest odwróceniem starego porządku. Szewcy żyją jak panowie, Scurvy jest poniżany, a Księżna swoimi względami obdarza silniejszego, kokietuje więc Sajetana. Szewska rewolucja ulega jednak szybkiej dekadencji. Kiedy Sajetan domaga się idei, czeladnicy postanawiają go zabić. Posługują się siłą, która niegdyś była przyczyną ich nieszczęść. Kolejnym etapem politycznej rzeczywistości jest technokracja. Na scenę wkraczają Towarzysz X i Towarzysz Abramowski z Hiper - Robociarzem na czele. Pierwszy z nich jest zwolennikiem automatyzacji życia, drugi natomiast kojarzy się z postacią Edwarda Abramowskiego, działacza społecznego. Człowiek zostaje tu pozbawiony indywidualizmu, konsekwencją zautomatyzowania społeczeństwa jest upadek kultury, ludzie stają się bezdusznymi automatami, są pozbawieni jakichkolwiek potrzeb duchowych. Katastroficzna wizja zaprezentowana w dramacie Stanisława Ignacego Witkiewicza jest ostrzeżeniem przed negatywnymi skutkami przemian społecznych. Żadna z przedstawionych w utworze form ustrojowych nie była godna utrzymania.