Prezes IPN: Kwaśniewski był agentem
Kwaśniewski nie jest w stanie nikogo obrazić, bo był komunistycznym aparatczykiem gwarantującym Sowietom przynależność Polski do ich imperium - te wyjątkowo ostre stwierdzenia padły w wywiadzie dla "Polski", którego udzielił prezes IPN.
Od kilku dni Janusz Kurtyka jest celem ataków z powodu opublikowania przez jednego z jego podwładnych, Pawła Zyzaka, książki pt. "Lech Wałęsa - idea i historia".
Przeważają w niej subiektywne, krytyczne i często niezweryfikowane opinie na temat przywódcy "Solidarności". W związku z tą publikacją niektórzy politycy żądali nawet likwidacji IPN.
Kurtyka na łamach "Polski" ostro polemizuje ze swoimi oponentami. Twierdzi, że IPN jest ostoją podstawowych standardów etycznych i patriotyzmu. Zgodnie z tym przekonaniem Janusz Kurtyka twierdzi między innymi, że były prezydent Aleksander Kwaśniewski to TW "Alek".
Zdaniem Janusza Kurtyki polskim politykom brakuje odwagi, by rozliczyć się z przeszłością czy skutecznie sprzeciwić się koncepcjom Eriki Steinbach. Jak przekonuje prezes IPN, o tym, co robi Instytut Pamięci Narodowej, nie będą decydowały interesy grup politycznych.
Kurtyka w wywiadzie opowiada się też za zburzeniem Pałacu Kultury.
INTERIA.PL/Polska