"Politycy PO niech idą do kliniki"
Andrzej Lepper powiedział dzisiaj, że politycy Platfomy Obywatelskiej zachowują się jakby byli poważnie chorzy. Dodał, że członkowie jego partii mogą przeprowadzić zbiórkę na ich leczenie w najlepszej klinice.
Szef Samoobrony odniósł się tym samym do informacji jakoby Lepper, Giertych i Olejniczak proponowali PO porozumienie przeciw Kaczyńskim. Taką wiadomość podał wczoraj na konferencji prasowej lider PO Donald Tusk.
Lepper, który spotkał się z działaczami Samoobrony w województwie pomorskim, podkreślił, że wbrew domysłom w mediach Samoobrona nie rozmawiała jeszcze z PiS o stanowiskach dla swoich członków we władzach terenowych.
Poinformował też, że wstępna umowa koalicyjna jego partii z Prawem i Sprawiedliwością jest przygotowana i zostanie podpisana, gdy tylko porozumieją się wszystkie strony zainteresowane utworzeniem rządzącej koalicji.
Andrzej Lepper dodał, że nie ukrywa, iż Samoobrona chciałaby zająć niektóre stanowiska w tych władzach. Uznał za przejaw hipokryzji twierdzenie swoich przeciwników , że zależy mu tylko na stołkach a nie na interesie publicznym. Zdaniem Leppera wszyscy, którzy prą do władzy, chcą zajmować jakieś stanowiska i fałszem jest mówienie że tak nie jest.
Szef Samoobrony przyznał, że jego partia, której przypadną najwyżej trzy ministerstwa, jest zainteresowana objęciem resortu rolnictwa, pracy, budownictwa, gospodarki lub środowiska.
Andrzej Lepper uznał również, że do koalicji z PiS i Samoobroną powinna przystąpić cała Liga Polskich Rodzin. Zdaniem Leppera w rozmowach nie można pomijać Romana Giertycha, który jest członkiem demokratycznie wybranych władz partii. Natomiast rozważając wejście PSL do koalicji Lepper zastrzegł, że musi to być na zasadzie uczciwości politycznej i współpracy partnerskiej i, a nie wywyższania się ponad pozostałych koalicjantów.
Lepper stwierdził także, że jeśli w przyszłym tygodniu nie uda się utworzyć koalicji, to należy doprowadzić do nowych wyborów.