Policja sponsorowana
Parlament chce, by prócz samorządów, kasę policji mogli zasilać ubezpieczyciele i banki. Dotychczas ustawa o policji nie określała, kto może darować pieniądze bądź sprzęt komendom. Zapis ten wywołał sporo kontrowersji w Senacie. - Tego typu podmioty powinny być wykluczone z grona sponsorów policji - uważa Robert Smoktunowicz.
Sejm, kierując nowelę ustawy do Senatu, uznał, że finansować policję może jedynie samorząd. Senat zgłosił poprawki.
Opozycyjni senatorowie krótko definiują te kroki. - Dopisano banki i instytucje ubezpieczeniowe. To są czysto prywatne firmy, które mogą mieć podobny konflikt interesów, jak każda firma, przedsiębiorstwo Kowalskiego. Uważam, że tego typu podmioty powinny być wykluczone z grona sponsorów policji - uważa Robert Smoktunowicz (Blok Senat 2001).
Senatorzy SLD uważają jednak, że jeśli ktoś chce skorumpować policję, to żadne zapisy ustawowe mogłyby tamy tej korupcji nie wstrzymać. Maria Berny twierdzi, że tak dużym firmom jak banki czy ubezpieczyciele trudno byłoby skorumpować policję, a ich pieniądze bardzo by się tej instytucji przydały.
- Gdy była wyrażona zgoda na darowiznę, inny podmiot, nie tylko samorządowy, mógł uczestniczyć np. w zakupie dla policji określonego sprzętu - mówi rzecznik KGP Sławomir Cisowski. Teraz jednak będzie to niemożliwe.
To zatem zła wiadomość dla lokalnych bogaczy, którzy dotując policję, liczyli na pobłażliwe traktowanie.