Portal opublikował w czwartek tekst dotyczący ujawnienia stenogramów rozmów nagranych w gabinecie ówczesnego prezesa Orlenu. "Źródła Onetu twierdzą, że pluskwa była elementem nieformalnej akcji CBA, które chciało zebrać operacyjne materiały o Obajtku" - czytamy. Z doniesień wynika, że podsłuch miał zostać zamontowany w lutym 2018 roku, czyli niedługo po tym, jak Obajtek został szefem Orlenu. Cztery miesiące później miała zostać nagrana m.in. rozmowa z dziennikarzem Piotrem Nisztorem, który miał prosić o pracę dla ojca i żony. Onet opublikował stenogram. Obajtek złoży zawiadomienie do prokuratury Dwie godziny po opublikowaniu tekstu, do sprawy odniósł się sam Obajtek, który zapowiedział złożenie zawiadomienia do prokuratury. "Nielegalne nagrywanie prezesa największej spółki w Polsce i regionie, w jego gabinecie jest patologią samą w sobie. Ale przekazywanie tych nagrań 'dziennikarzom' to już skrajna patologia i zaprzeczenie wszelkich zasad funkcjonowania kraju, służb, instytucji" - napisał na platformie X. Dodał, że przez ostatnie lata próbowano go zniszczyć i teraz dopiero wychodzi na jaw, jak wielka była tego skala. "Tylko dlatego, że budowałem silną polską firmę" - dodał. "To potężny atak na mnie i kolejna próba zohydzenia mojej osoby. Składam zawiadomienie w tej sprawie do prokuratury" - zapowiedział. *** Przeczytaj również nasz raport specjalny: Wybory samorządowe 2024. Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!