Podsłuch w gabinecie Obajtka. "Składam zawiadomienie do prokuratury"
Daniel Obajtek poinformował w czwartek wieczorem, że złoży zawiadomienie do prokuratury. Sprawa dotyczy podsłuchów, które miały być zainstalowane w jego gabinecie, a których treść została ujawniona przez portal Onet.pl. "Nielegalne nagrywanie prezesa największej spółki w Polsce i regionie, w jego gabinecie jest patologią samą w sobie" - stwierdził we wpisie na platformie X.

Portal opublikował w czwartek tekst dotyczący ujawnienia stenogramów rozmów nagranych w gabinecie ówczesnego prezesa Orlenu. "Źródła Onetu twierdzą, że pluskwa była elementem nieformalnej akcji CBA, które chciało zebrać operacyjne materiały o Obajtku" - czytamy.
Z doniesień wynika, że podsłuch miał zostać zamontowany w lutym 2018 roku, czyli niedługo po tym, jak Obajtek został szefem Orlenu.
Cztery miesiące później miała zostać nagrana m.in. rozmowa z dziennikarzem Piotrem Nisztorem, który miał prosić o pracę dla ojca i żony.
Onet opublikował stenogram.
Obajtek złoży zawiadomienie do prokuratury
Dwie godziny po opublikowaniu tekstu, do sprawy odniósł się sam Obajtek, który zapowiedział złożenie zawiadomienia do prokuratury.
"Nielegalne nagrywanie prezesa największej spółki w Polsce i regionie, w jego gabinecie jest patologią samą w sobie. Ale przekazywanie tych nagrań 'dziennikarzom' to już skrajna patologia i zaprzeczenie wszelkich zasad funkcjonowania kraju, służb, instytucji" - napisał na platformie X.
Dodał, że przez ostatnie lata próbowano go zniszczyć i teraz dopiero wychodzi na jaw, jak wielka była tego skala. "Tylko dlatego, że budowałem silną polską firmę" - dodał.
"To potężny atak na mnie i kolejna próba zohydzenia mojej osoby. Składam zawiadomienie w tej sprawie do prokuratury" - zapowiedział.
***
Przeczytaj również nasz raport specjalny: Wybory samorządowe 2024.
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!