PO zachowuje się jak dziecko w piaskownicy
Platforma Obywatelska po objęciu rządów i sformułowaniu większości w parlamencie odgrywa się na PiS w dziwny sposób, jak małe dziecko w piaskownicy - ocenił w poniedziałek sekretarz generalny SLD Grzegorz Napieralski.
- Platforma po objęciu rządów i sformułowaniu większości w parlamencie odgrywa się na PiS w dziwny sposób, jak małe dziecko w piaskownicy - jak ktoś silniejszy odbiera grabki i łopatkę, to później, kiedy nabierze więcej sił, to ja mu zabiorę. Taka właśnie polityka ma miejsce, to bardzo szkodliwe - powiedział Napieralski podczas konferencji prasowej w Katowicach.
- Zamiast ważnymi sprawami, zajmujemy się mało istotnymi. Pasjonujemy się, czy minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski powinien pojechać do prezydenta, kto koordynuje polską politykę zagraniczną, co dzieje się w ministerstwie obrony narodowej, czy dobrego wiceministra powołano czy złego. Nie tym powinniśmy się zajmować pod koniec roku, kiedy powinniśmy debatować nad budżetem, nad sprawami strategicznymi - oświadczył polityk Sojuszu.
Jak podkreślił, społeczeństwo czeka na wiadomości istotne dla zwykłych ludzi - o cenach energii czy kosztach wywozu śmieci.
Napieralski na zaproszenie Rady Krajowej Związku Zawodowego Górników w Polsce uczestniczył w akademii barbórkowej w Katowicach.
Podczas konferencji zastrzegł, że jako przedstawiciel partii opozycyjnej nie chciałby wypowiadać się o sytuacji górnictwa, zanim nowy rząd nie przedstawi swojej strategii w tej dziedzinie.
Odnosząc się do rozważanej w branży prywatyzacji, powiedział, że SLD "ostrożnie podchodzi do każdej prywatyzacji". Jak dodał, kluczową kwestią powinno być to, by nie było w tym procesie nadużyć i szkód dla pracowników.
INTERIA.PL/PAP