- Prowadzone są rozmowy w sprawie jej startu w wyborach - powiedział przewodniczący zarządu okręgu szczecińskiego PiS poseł Leszek Dobrzyński. Na konferencji prasowej Dobrzyński poinformował, że listy wyborcze kandydatów tej partii startujących z okręgu szczecińskiego będą znane w najbliższą sobotę. Wtedy to bowiem zarząd okręgu PiS zatwierdzi alfabetyczne listy z nazwiskami osób walczących o mandaty senatorskie i poselskie. Potem ostateczne listy zaakceptuje kierownictwo partii. Z prof. Lubińską nie udało się skontaktować. Jej mąż, genetyk prof. Jan Lubiński powiedział w rozmowie, że według jego wiedzy żona nie wyklucza startu w wyborach z list PiS-u, choć jak się wyraził "nie powiedziała jeszcze w tej sprawie niczego definitywnego i ostatecznego". Lubińska, która wcześniej była bezpartyjna, od wiosny tego roku należy do PiS. Dobrzyński potwierdził, że o mandat posła walczyć będzie sekretarz generalny PiS Joachim Brudziński. Pytany, czy Brudziński będzie startował z numerem pierwszym listy, poseł odpowiedział: - Bardzo bym chciał. Mam nadzieję, że tak będzie. Dobrzyński nie chciał na konferencji prasowej ujawniać dziennikarzom żadnych nazwisk kandydatów. Dziennikarze dopytywali go jednak o ewentualne poparcie PiS dla kandydatury byłego ministra rolnictwa Artura Balazsa w rządzie AWS, związanego ze stronnictwem Konserwatywno-Ludowym (SLK). - Trwają rozmowy z całym środowiskiem SKL - oświadczył. Jak zaznaczył jednak, Balazs - jeśli zdecyduje się na kandydowanie z list PiS-u - na pewno nie wystartuje z okręgu szczecińskiego. Dobrzyński nie ujawnił, w którym okręgu wyborczym w kraju Balazs mógłby walczyć o mandat poselski. Jak dodał, decyzja ta będzie należeć do kierownictwa partii