Piotr Krzystek ponownie prezydentem Szczecina
Prezydentem Szczecina został ponownie Piotr Krzystek, który startował z własnym komitetem wyborczym - podała oficjalnie w poniedziałek Miejska Komisja Wyborcza.
Na Krzystka zagłosowało w 200 komisjach obwodowych 49 857 szczecinian, Arkadiusza Litwińskiego zaś poparło 31 317 osób.
Wyniki wyborów: Piotr Krzystek (KWW Piotra Krzystka Szczecin dla Pokoleń) - 61,42 proc., Arkadiusz Litwiński (KW Platforma Obywatelska) - 38,58 proc.
Frekwencja wyborcza wyniosła 25,83 proc.
37-letni Piotr Krzystek miał walczyć o reelekcję w barwach PO, którą reprezentował w wyborach przed czterema laty. Jednak, gdy nie przystąpił do partyjnych prawyborów kandydata, został negatywnie oceniony przez miejską PO i stracił poparcie zarządu regionu Platformy.
Proponuje wyborcom kontrakt dla Szczecina, dzięki któremu miasto ma się m.in. stać "transgraniczną metropolią". Ma zamiar przyciągać inwestorów do miasta, rewitalizować Szczecin, by stał się bardziej przyjazny dla mieszkańców, traktować kulturę, turystykę i sport jako segmenty gospodarcze przynoszące dochody.
Opozycja zarzuca mu m.in. że w czasie swoich rządów zbyt mało zabiegał o utrzymanie zamykanej Stoczni Szczecińskiej Nowa, zbytnią uległość wobec Kościoła, któremu miasto przekazywało atrakcyjne nieruchomości po preferencyjnych cenach, czy kontrowersyjną kampanię reklamową miasta.
37-letni Krzystek jest absolwentem Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Szczecińskiego. Pracę w administracji rozpoczął od stanowiska podinspektora w Urzędzie Miejskim w Szczecinie w roku 1998. Potem był zastępcą dyrektora Wydziału Zdrowia Urzędu Wojewódzkiego w Szczecinie, dyrektorem generalnym Zachodniopomorskiego Urzędu Wojewódzkiego.
W latach 2002-2004 sprawował funkcję zastępcy prezydenta Szczecina. Przez kilka lat prowadził także kancelarię radcy prawnego.
Cztery lata temu w drugiej turze wyborów samorządowych, głosami ponad 74 tys. mieszkańców, został wybrany prezydentem Szczecina.
Poza urzędem Piotr Krzystek wolne chwile najczęściej spędza na kortach tenisowych, a w sezonie żegluje. Jest żonaty, ma troje dzieci.
Pierwszą turę wyborów wygrał Krzystek z poparciem 26,55 proc. Na Litwińskiego zagłosowało 21,25 proc.
INTERIA.PL/PAP