Telewizja Trwam wystartowała 10 czerwca 2003 roku w Drohiczynie nad Bugiem. Z okazji jubileuszu stacji w "Naszym Dzienniku" pojawił się wywiad z dyrektorem telewizji ojcem Tadeuszem Rydzykiem. - Kiedy zostałem księdzem, moim wielkim pragnieniem były media - dla Kościoła, katolików, dla Polski, bo bez nich jesteśmy jak niemowy - stwierdził duchowny w rozmowie z gazetą. Ojciec Tadeusz Rydzyk: Ci, którzy mają media, niszczą Kościół Jak ocenił Tadeusz Rydzyk, mimo powstania jego stacji Kościół w Polsce nie posiada silnych, dużych, na wysokim poziomie mediów, a wszelkie inicjatywy są "niewielkie i oddolne". - Nie wiem, czy powodem jest niemoc, czy działania central antyewangelizacyjnych - powiedział. - Znajomi Niemcy, którzy parę lat temu chcieli u siebie zbudować telewizję katolicką, powiedzieli, że szybciej dostaliby koncesję na kanał pornograficzny, niż na kanał katolicki. Taki jest opór tych, którzy rządzą światem - stwierdził. Redemptorysta zaznaczył, że zanim jeszcze powstała Telewizja Trwam tłumaczył ludziom, że "Kościół ma seminaria, uniwersytety katolickie, tyle światłych, wykształconych, wybitnych osób. Ale co z tego? Grupka ludzi manipuluje narodem i atakuje, niszczy Kościół, bo ta grupka ma media". - Widzę, że w Polsce już jest lepiej, ale jeszcze daleko do ogłoszenia sukcesu - oznajmił. Telewizja Trwam ma 20 lat. "Największym problemem jest brak pieniędzy" Rydzyk ocenił, że zagrożeniem dla mediów katolickich w Polsce są "komercja i pokusa kompromisu ze światem". - Ewangelizacja nie może być zniewolona przez jakiekolwiek uzależnienia, również materialne. "Dobrodzieje" dadzą pieniądze, a później każą robić to, co chcą. Wtedy kończy się wolność głoszenia. Życzę, żeby wszyscy tworzący media nie dali się kupić - powiedział i dodał, że "trzeba bardzo uważać, nie iść na żadne kompromisy". Zdaniem dyrektora stacji największym problemem jego anteny wciąż jest brak pieniędzy. - Gdyby wszyscy słuchacze i telewidzowie poczuwali się do odpowiedzialności i każdy systematycznie co miesiąc by pomagał, to byśmy dali radę. Niestety, Kościół w Polsce nie ma potężnych mediów, bo nie ma środków - oznajmił. Ojciec Tadeusz Rydzyk: Mediami rządzi układ Głosy, jakoby Kościół w Polsce był bogaty, Rydzyk nazwał "propagandą", ponieważ "to ta druga strona ma olbrzymie pieniądze". - Wystarczy popatrzeć, ile np. TVN przesyła rocznie milionów dolarów zysku do swego właściciela w Ameryce. To jest cały układ - oznajmił i dodał, że wielkie koncerny są powiązane z politykami i biznesmenami, "którzy kiedyś trzymali Polskę w okowach komunizmu". - Żyją ich dzieci, wnuki i dalej realizują swoje plany - na pewno niekatolickie, często niepolskie. Trzeba mieć świadomość, że im nie chodzi o piękną Polskę - podkreślił Rydzyk.