Na trop groźnej substancji policjanci wpadli podczas akcji, w trakcie której została rozbita grupa przestępcza trudniąca się wprowadzaniem na rynek krajowy i zagraniczny środków odurzających, substancji psychotropowych oraz psychoaktywnych dopalaczy. W trakcie przeprowadzonych działań zabezpieczono około 122 kg dopalaczy i narkotyków. Jeden z najbardziej śmiercionośnych dopalaczy na świecie Ze źródeł zbliżonych do całej sprawy portal dowiedział się, że w trakcie tej akcji policja odkryła, że do Polski trafił jeden z najgroźniejszych dopalaczy na świecie. Substancja zawierająca fentanyl - groźny związek chemiczny, wykorzystywany jako syntetyczny środek przeciwbólowy i anestezjologiczny, który ma bezpośredni wpływ na ośrodkowy układ nerwowy. Powoduje bardzo silne uzależnienie i jak pokazują statystyki z USA, gdzie trafił w formie dopalacza - jest jednym z najbardziej śmiercionośnych dopalaczy na świecie. "Fentanyl - to substancja, której do tej pory nie było w dopalaczach docierających do Polski. Środek był dostępny w USA i zbiera tam śmiertelne żniwo. To środek, który zabija, a nie odurza" - dowiedział się portal niezależna.pl. Fentanyl jest bardzo silnym lekiem przeciwbólowym i anestezjologicznym z grupy agonistów receptorów opioidowych. Działa natychmiast po podaniu dożylnym (szczyt po około dwóch minutach), ale dosyć krótko (20-30 minut), natomiast przy podaniu doustnym działanie rozpoczyna się po około 30-60 minutach i utrzymuje się do sześciu godzin. W małych dawkach wywołuje efekty podobne do innych opioidów: znieczulenie, senność, zanik lęku. Duże dawki stosowane w anestezjologii (najczęściej podawane pacjentom przed zabiegami operacyjnymi) wywołują silne objawy ze strony układu nerwowego. Objawy, które występują po podaniu fentanylu najczęściej: halucynacje wzrokowe, omamy czuciowe, silne złudzenia przestrzenne związane z zanikaniem impulsów nerwowych, zanik lęku, znieczulenie fizyczno-psychiczne oraz odmienne stany świadomości związane z zaburzeniami pracy mózgu (zwłaszcza podwzgórza). Rozprowadzany przez sklepy internetowe Z ustaleń niezależnej.pl wynika, że stołeczni policjanci rozbili grupę przestępczą, która działała na terenie całej Europy. W Polsce groźny dopalacz rozprowadzany był przez sklepy internetowe mające serwery w Azji. Warszawskim policjantom jako jednym z pierwszych udało się zablokować te serwery, dzięki czemu ten kanał dystrybucyjny został zlikwidowany. Jak podaje portal, od marca 2018 r. do chwili obecnej w sprawie zabezpieczono około 122 kg dopalaczy i narkotyków, pochodzących z trzech zlikwidowanych na terenie Warszawy magazynów oraz przejętych od operatorów i odbiorców przesyłek kurierskich. W wyniku przeprowadzonych czynności uzyskano informację, że dopalacze zamawiało około 15 tys. osób zamieszkałych zarówno na terenie Polski jak i innych krajów. Ponadto ustalono kilkadziesiąt numerów kont bankowych, na które były przesyłane pieniądze za zakupione substancje. W trakcie przeprowadzonych czynności ustalono, że płatności za dopalacze dokonywane były również kryptowalutą.