Niebezpieczny incydent z dronem. Media: Tym razem w Katowicach
W rejonie lotniska w Pyrzowicach miało dojść w poniedziałek do incydentu z udziałem drona, który miał pojawić się w przestrzeni objętej zakazem lotów. To kolejny taki incydent w ostatnich dniach. Wcześniej o dronie informowała załoga samolotu na lotnisku im. Fryderyka Chopina w Warszawie.

Dron w pobliżu lotniska Katowice-Pyrzowice miał zostać zauważony przez załogę samolotu Wizz Air, który leciał z holenderskiego Eindhoven.
Katowice. Media: Kolejny incydent z dronem
Według ustaleń redakcji RMF FM do incydentu miało dojść około godziny 15:30. Urządzenie miało być koloru żółtego.
Według doniesień dron poruszał się w rejonie powiatu myszkowskiego. Prowadzone mają być tam poszukiwania sprzętu, który stworzył zagrożenie oraz jego operatora.
Samolot Wizz Air, którego piloci mieli zauważyć urządzenie, wylądował bezpiecznie. Dron miał znajdować się około metrów poniżej wysokości przelotowej.
Dron obok samolotu. Nie tylko Pyrzowice
To nie pierwsza taka sytuacja. W sobotę po południu drona zauważyli piloci samolotu PLL LOT na lotnisku im. Fryderyka Chopina w Warszawie.
Dron zakłócił lądowanie maszyny lecącej z Poznania.
Jak w przekazał rzecznik Krzysztof Moczulski, obecnie sprawa jest analizowana przez specjalną komisję.
- Sprawa jest badana przez komisję badania zdarzeń lotniczych w PLL LOT - powiedział rzecznik LOT-u Krzysztof Moczulski.