Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

"Nie wykluczamy powrotu Leppera"

Sekretarz generalny Prawa i Sprawiedliwości, Joachim Brudziński, nie wyklucza, że szef Samoobrony wróci na fotel wicepremiera.

/INTERIA.PL

Posłuchaj:

Konrad Piasecki: Nie chciałby pan być "czasowstrzymywaczem?

Joachim Brudziński: Co to za określenie? Już na początku mnie pan wystraszył.

Gdy pan był takim "czasocofaczem" mógłby pan cofnąć czas do 21 września. Andrzej Lepper byłby w rządzie, Samoobrona w koalicji, on nie byłby warchołem, a premier nie byłby nazywany chamem. Byłoby powszechne szczęście i brak koalicyjnych niepokojów.

Ma pan jakąś inną pamięć. Nie przypominam sobie w ostatnich miesiącach żadnego dnia, by w polityce miała być powszechna szczęśliwość.

Czyli z Lepperem w koalicji było wam źle.

Nie. Było trudno. Ale z tego nie czyniliśmy żadnej tajemnicy. Rzeczywiście było trudno tak, jak każdej partii politycznej jest trudno w każdej koalicji.

A chcecie do tej samej rzeki wrócić z powrotem.

Teraz chcemy skonstruować większość dla tego rządu. Nie widzę w tym nic dziwnego, to jest celem każdej partii politycznej.

Ale próbujecie stworzyć większość z tych, którzy 3 tygodnie temu byli dla was warchołami, nieodpowiedzialnymi uczestnikami koalicji.

Nie. Próbujemy stworzyć większość w oparciu o te partie polityczne, które w polskim Sejmie są, z wyłączeniem SLD.

Ale z nimi rozmawiacie przede wszystkim - z Samoobroną i LPR.

Przede wszystkim z tymi, którzy deklarowali chęć współuczestnictwa nie tylko w rządzie, ale i w podjęciu odpowiedzialności za to, co przez najbliższe miesiące i lata będzie w Polsce się działo.

Proszę nie zaklinać rzeczywistości. Przecież to z Samoobroną i LPR były wczoraj rozmowy na Parkowej, a nie z nikim innym.

Ale wcześniej były rozmowy z PSL i tak naprawdę nie przesądzamy, że PSL w naszym rządzie nie będzie. Dla nas optymalnym rozwiązaniem byłoby, gdyby ta koalicja była na tyle liczna, by móc spokojnie przez najbliższe miesiące rządzić, czyli wziąć odpowiedzialność, czy wziąć się do roboty za to, co jest dla Polski wyzwaniem bez mała cywilizacyjnym. Mam na myśli tutaj absorpcję środków unijnych. I ktoś, kto sprowadza w tej chwili problem PiS-u czy w ogóle rządu tylko do tego, że jest to trywializowane na takiej zasadzie, że trwają dla samego trwania, to powiedziałbym, że jest to pewnego rodzaju uproszczenie. Łagodnie mówiąc. Każdy, kto zdaje sobie sprawę, jeszcze raz do tego wrócę, przed jaką szansą staje dziś Polska, powinien zdać sobie sprawę, że wyborcy mogą nam wybaczyć wszystko. Mogą nam wybaczyć to potknięcie z panią Beger, Matą Hari spod Piły itp. Mogą nam to wybaczyć, myśmy już za to przeprosili. Natomiast mogą nam nie wybaczyć jednego: braku skuteczności przede wszystkim w wykorzystaniu środków unijnych, braku skuteczności przy konstruowaniu budżetu itp...

Panie pośle, a wybaczą wam powrót do koalicji z Samoobroną pańskim zdaniem?

Nie wiem. Jeżeli ten powrót rzeczywiście nastąpi, to pewno trudno będzie wytłumaczyć naszym wyborcom, trudno będzie wytłumaczyć w ogóle Polakom, dlaczego tak się dzieje.

I to jest główny problem dzisiaj? Bo ja mam poczucie, że to jest główny problem, że wy tak naprawdę mentalnie byście chcieli tego Leppera z powrotem w koalicji, ale nie macie pojęcia jak wytłumaczyć, jak stanąć przed Polakami i powiedzieć "Lepper trzy tygodnie temu był zły, a dzisiaj już jest dobry".

Co to znaczy mentalnie byśmy chcieli? My byśmy chcieli rządzić w Polsce samodzielnie.

Ale wynik wyborów jest taki jaki jest i rządzić samodzielnie na razie nie możecie.

Bardzo się cieszę, że pan redaktor to zauważa i - tak jak próbuje np. opozycja - nie czyni z tego, że próbujemy skonstruować większość bez mała problemu demokracji. W demokracji parlamentarnej musi być większość, żeby móc spokojnie rządzić.

Konkretne pytanie. Czy Andrzej Lepper może z powrotem objąć stanowisko wicepremiera?

To jest decyzja, która jeszcze nie została podjęta, ale nie tylko z naszej strony, ale i ze strony samej Samoobrony.

A wyobraża pan sobie, żeby został marszałkiem Sejmu bo i takie pomysły się pojawiają?

Ja jestem w stanie wiele rzeczy sobie wyobrazić. Gdyby to było warunkiem powstania koalicji, czyli wicemarszałek Lepper, jestem w stanie to sobie wyobrazić.

A marszałek Lepper?

Takiej konstrukcji nie jestem w stanie sobie wyobrazić.

A Renatę Beger w koalicji pan sobie wyobraża?

Nie.

Czyli jeśli Renata Beger zostanie w Samoobronie, to nie ma koalicji z Samoobroną?

My nie żądamy od Leppera, żeby panią Renatę Beger namówił do tego, aby z polityki zniknęła, żeby złożyła mandat. Tak samo jak nie wyobrażaliśmy sobie tego w trakcie tych wcześniejszych negocjacji, niezbyt fortunnych, przyznaję to po raz kolejny, tak sobie nie wyobrażał tego premier. Proszę mi wierzyć ja byłem przy rozmowie, kiedy Adam Lipiński relacjonował te rozmowy. Był wyraźnie zażenowany tym, co pani Beger mówiła.

Na taśmach nie widzieliśmy tego zażenowania.

Ale zapewniam pana, że tak było i wtedy też nie byliśmy sobie w stanie wyobrazić uczestnictwa pani Beger.

Ale czy dzisiaj jest tak, że Renata Beger zapłaci głową, jeśli powrócicie do koalicji z Samoobroną? Czy nie ma takiego warunku w negocjacjach, bo prasa się szeroko dzisiaj o tym rozpisuje?

Ja nie uczestniczyłem w tych wczorajszych rozmowach. Nie wiem, czy taki warunek został postawiony. Wiem jedno, że nie ma dzisiaj problemu pani Renaty Beger. To nie jest tak, że Samoobrona czy pan Lepper w tych negocjacjach stawia warunek - albo Renata Beger, albo koalicja. Myślę, że za dużo było w ostatnim czasie pani poseł Renaty Beger w polskiej polityce.

Dziękuję za rozmowę.

Posłuchaj:

RMF

Zobacz także