Wobec trwającej jesieni, wszyscy z ciekawością patrzą w przyszłość. Czy zima będzie łagodna czy sroga? Odpowiedzi na te pytania należy szukać w specjalistycznych modelach i prognozach. Wszystko zależy od kondycji wiru polarnego. To silnie rozbudowany układ niskiego ciśnienia znajdujący się w obszarze podbiegunowym. Panują w nim temperatury sięgające nawet minus 80 stopni Celsjusza. W praktyce może on "więzić" srogie zimy wewnątrz swojej struktury, bądź "uwalniać" je, powodując niebezpieczne zjawiska w Europie i Stanach Zjednoczonych. Wir polarny zagrożony. Jaka będzie zima? Wir polarny jest uzależniony od temperatur, panujących w stratosferze, a tutaj sytuacja jest bardzo dynamiczna. Nagłe ocieplenie może doprowadzić do zaburzenia wiru. Na razie temperatury nie odbiegają od średniej, ale wkrótce może się to zmienić. Panująca na Pacyfiku anomalia El Niño spowoduje potężne zmiany. Europejski model ECMFW wskazuje, że już na przełomie listopada i grudnia stratosfera ociepli się nawet o 10 stopni Celsjusza. Niepokojące prognozy. Czeka nas powtórka sprzed dwóch lat? Takie zmiany zwiastują zniekształcenie wiru polarnego i realne konsekwencje dla mieszkańców Starego Kontynentu oraz Stanów Zjednoczonych. Mroźne powietrze może zostać "uwolnione" z obszaru Arktyki i powędrować na południe. Mogą powtórzyć się obrazki z przeszłości, kiedy zanotowano wyjątkowo mroźne zimy. Stało się tak m.in. w 2018 i 2021 roku. Wir polarny, który uległ zaburzeniu i spowodował zmiany pogodowe. Europa oraz USA zostały storpedowane przez niskie temperatury i niebezpiecznie śnieżyce. Ta apka mówi, kiedy spadnie śnieg - co do minuty! Wypróbuj nową aplikację Pogoda Interia! Zainstaluj z Google Play lub App Store *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!