"Zrabowane dzieci / Geraubte Kinder" to wspólna akcja portalu Interia.pl i telewizji Deutsche Welle. To pierwsze polsko-niemieckie poszukiwania polskich dzieci zrabowanych w czasie II wojny światowej i poddanych germanizacji. Docieramy do świadków Realizacja planu Himmlera doprowadziła w czasie II wojny światowej do zniemczenia około 300 tysięcy dzieci uprowadzonych z podbitych przez III Rzeszę krajów. Szacuje się, że rabunek mógł dotyczyć 50-200 tysięcy polskich dzieci. Wiele z nich do dziś nie wie, kim są, gdzie się urodziły i jakie były ich prawdziwe nazwiska. Celem naszego wspólnego przedsięwzięcia jest z jednej strony opisanie rabunku dzieci, uznanego po wojnie za ludobójstwo i zbrodnię przeciw ludzkości, a z drugiej - dotarcie do żyjących ofiar i udzielenie im pomocy w odzyskaniu zrabowanej tożsamości. Listy do redakcji Po publikacji pierwszych artykułów (można je przeczytać TUTAJ) do redakcji zaczęły napływać listy od osób dotkniętych germanizacją i krewnych, którzy poszukują dzieci odebranych tuż po porodzie ich babciom i dziadkom. W celu wyjaśnienia losów poszkodowanych zwróciliśmy się między innymi do Międzynarodowej Służby Poszukiwań w Bad Arolsen, do Polskiego Czerwonego Krzyża, Austriackiego Czerwonego Krzyża, Instytutu Pamięci Narodowej, a także do niemieckich, włoskich, austriackich i hiszpańskich urzędów. Cenne dla naszych poszukiwań informacje odnaleźliśmy między innymi w dokumentacji zgromadzonej w Archiwum Akt Nowych. Do dziś szukają rodziców Od poniedziałku dziennikarze Interii i DW są w Niemczech, gdzie spotkają się z osobami, które jako dzieci padły ofiarami zbrodniczej polityki Heinricha Himmlera. Jedną z nich jest Folker Heinecke, który jako dziecko został porwany z Europy Wschodniej, a następnie adoptowany przez przyjaciela Himmlera. Heinecke nadal szuka swojej tożsamości - do dziś nie wie, kim jest. W drugiej części naszej akcji wrócimy również do dramatycznego, trwającego wiele lat, poszukiwania zrabowanej tożsamości Anny Berezowskiej i spotkamy się z Giselą Heidenreich, która wychowywała się w ośrodku Lebensborn. Odwiedzimy także Pogrzebień, gdzie w specjalnym kinderlagrze od 1943 roku Niemcy gromadzili polskie dzieci, i otworzymy zakurzoną szafę Romana Hrabara z cennymi dokumentami dotyczącymi akcji rewindykacyjnej. Pokażemy również, z jakimi trudnościami mierzyły się tuż po wojnie instytucje zajmujące się losami zgermanizowanych dzieci. *** Materiały będą publikowane na stronach Deutsche Welle i Interii. Zachęcamy również do odwiedzania naszych stron na Facebooku (Interia na FB, Deutsche Welle na FB), gdzie będziemy dokumentować naszą podróż w poszukiwaniu zrabowanych dzieci. *** POLECAMY: Historia Zyty: Nie trzeba być zabitym, by umrzeć Julian Grudzień: Oczy niebieskie miałem. Nadawałem się do Rzeszy "Niepotrzebne" dzieci likwidowano zastrzykiem z fenolu "Z niej już jest Niemka" Litzmannstadt - piekło polskich dzieci Co się stało z małym Jurkiem? Szukamy zrabowanego dziecka Hermann Lüdeking. Zrabowane dziecko, które walczy o rekompensatę Czy alianci utrudniali powrót zrabowanych dzieci do Polski? Lebensborn - megalomania Heinricha Himmlera Gaukinderheim w Kaliszu. Przystanek-widmo dla zrabowanych dzieci "Ja mam być Polakiem?!". Odzyskana tożsamość zrabowanego dziecka Zrabowane dzieci: Życie ze świadomością, że jest się nie wiadomo skąd Lebensborn. Gdzie tkwiło źródło tego obłędu?