Do odkrycia doszło w sierpniu, jednak to teraz informują o nim służby. Funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej z Grzechotek udaremnili przemyt wyprawionej skóry niedźwiedzia brunatnego. Okaz ukryty był w samochodzie osobowym, którym podróżny jechał z Rosji do Niemiec. Mężczyzna nie zgłosił eksponatu do kontroli. Nie posiadał również żadnych dokumentów, wymaganych podczas przewożenia przez granicę okazów objętych CITES - konwencją waszyngtońską o międzynarodowym handlu dzikimi zwierzętami i roślinami gatunków zagrożonych wyginięciem. Skóra leżała na tylnym fotelu pojazdu pod ubraniami. Mężczyzna zeznał, że otrzymał ją w prezencie, podczas pobytu na Syberii. Okaz został zatrzymany, właściciela czeka z kolei odpowiedzialność prawna. KAS przypomina: Wymagane jest zezwolenie Jak przypominają służby, przywóz pamiątek z różnych zakątków świata może przyczynić się do wyginięcia rzadkich i chronionych gatunków zwierząt i roślin. Przywóz z krajów trzecich na teren UE jak i wywóz z UE okazów pochodzących z gatunków zagrożonych wyginięciem, które są wymienione w postanowieniach konwencji waszyngtońskiej, jest możliwy na podstawie wydanych wcześniej odpowiednich zezwoleń i świadectw.