Choć kraśnikowate zaliczają się do motyli małych i średnich, a rozpiętość ich skrzydeł zazwyczaj nie przekracza 40 mm, to spożycie owada przez nieuważnego ptaka może skończyć się tragicznie - zarówno dla ofiary, jak i drapieżnika. Lasy Państwowe wskazują, że kraśniki nie tylko są odporne na większość trucizn, ale potrafią wykorzystywać ją do własnych celów. "Kraśniki bowiem 'nasączone' są... śmiertelnie trującym cyjanowodorem (jako sól potasowa znanym głównie pod nazwą cyjanek)" - wskazują leśnicy. Motyle charakteryzują się jaskrawymi, "ostrzegawczymi" plamkami, które skutecznie odstraszają potencjalnych myśliwych. Motyle niebezpieczne dla człowieka? "Tajemnice produkcji (cyjanowodoru - red.) opanowały gąsienice, które bazują na glikozydach cyjanogennych, pozyskiwanych razem z pokarmem. Co ciekawe rośliny produkują te związki dla ochrony przed roślinożercami, ale roślinożerne larwy kraśników się tym nie przejmują i same je później wykorzystują do obrony przed drapieżnikami" - wskazuje na Twitterze Dariusz Dziektarz z regionalnej dyrekcji Lasów Państwowych w Krakowie. Dzietkarz zwraca uwagę, że cyjanowodór jest wszechobecny w naturze - zatrucie nim może być spowodowane m.in. przez niewłaściwe spożywanie nasion lnu, a związek obecny jest również w nieprzetworzonych owocach czarnego bzu. Na pytanie, czy potencjalne zjedzenie kraśnika przez człowieka może być niebezpieczne, Dzietkarz wskazał, że jeden motyl zwiera ok. 20 mikrogramów glikozydów cyjanogennych. Rozpad związku i uwalnianie trującego cyjanowodoru jest możliwy np. pod wpływem kwasu solnego znajdującego się w żołądku. Choć dawkę trującą w przypadku cyjanowodoru określa się na 1 mg na każdy kg masy ciała, to z wyliczeń Dziektarza oznacza to konieczność zjedzenia kilkudziesięciu, o ile nie kilkuset osobników, by "podtruć" człowieka. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!