Minister Grabarczyk do dymisji po wakacjach

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Udostępnij

Cezary Grabarczyk, minister infrastruktury, rozstanie się po wakacjach z urzędem i będzie czarnym koniem Platformy Obywatelskiej w wyborach na prezydenta Łodzi - dowiedziała się "Polska".

Cezary Grabarczyk, fot. T. Radzik
Cezary Grabarczyk, fot. T. RadzikAgencja SE/East News

Według Janusza Piechocińskiego, posła PSL i wiceszefa Sejmowej Komisji Infrastruktury, głowa ministra może spaść jesienią, gdy zaczną się przymiarki do budżetu.

- Wszystko, co się teraz dzieje w PO, jest robione pod wybory prezydenckie. Doradcy Tuska wszystko przekalkulowali: głowa Grabarczyka byłaby idealna do zamanifestowania przez premiera solidarności z wielkim elektoratem kierowców rozwścieczonych złym stanem dróg. Z drugiej strony, Grabarczyk miałby miękkie lądowanie - w gabinecie prezydenta Łodzi - mówi "Polsce" jeden z parlamentarzystów SLD.

Łódzcy działacze PO też nie mają wątpliwości. Po dymisji Grabarczyk będzie chciał odzyskać szefostwo regionu partii, a potem może się szykować do prezydentury Łodzi - mówi "Polsce" osoba zasiadająca w wojewódzkich władzach partii.

Według analiz PO Grabarczyk jest jedynym kandydatem, który ma szansę zwyciężyć z Włodzimierzem Tomaszewskim, obecnym wiceprezydentem Łodzi, którego Jerzy Kropiwnicki już dawno namaścił na swego następcę.

O tym, że Grabarczyk rozstanie się z teką ministra infrastruktury, od miesięcy mówi się w kuluarach Sejmu i kancelarii premiera, przypomina "Polska". Dotąd Platforma nie miała jednak pomysłu, jak go "zagospodarować".

Przejdź na