Kanał "Teobańkologia" księdza Teodora Sawielewicza śledzi ponad 400 tys. subskrybentów. Duchowny publikuje tam nagrania, w których odpowiada na pytanie internautów, komentuje i wyjaśnia fragmenty biblii oraz odprawia modlitwy. Jednak jedno z jego materiałów wideo wyróżnia się na tle pozostałych - od momentu powstania wyświetlono je już ponad 150 tys. razy. Ksiądz tłumaczy tam zagadnienie mieszkania razem przed ślubem i co na ten temat mówi Pismo Święte. Wypowiedzi katolickiego youtubera przytoczył ostatnio portal Deon. - Coraz więcej osób mieszka ze sobą przed ślubem i traktuje to jako normę. A gdy widzą kogoś, kto dba o to, by zamieszkać ze sobą dopiero po ślubie sakramentalnym, to jest takie zdziwienie - powiedział ks. Teodor na filmie. Mieszkanie przed ślubem to grzech? Ksiądz nie ma wątpliwości Według jego interpretacji biblii, Pismo Święte dosyć jasno odnosi się do kwestii mieszkania z partnerem bądź partnerką przed ślubem. Komentujący na poparcie swojego twierdzenia zacytował fragment Kazania na Górze, które pochodzą z wersetów piątego rozdziału Ewangelii we św. Mateusza. - Słyszeliście, że powiedziano: Nie cudzołóż! A Ja wam powiadam: Każdy, kto pożądliwie patrzy na kobietę, już się w swoim sercu dopuścił z nią cudzołóstwa. Jeśli więc prawe twoje oko jest ci powodem do grzechu, wyłup je i odrzuć od siebie. Lepiej bowiem jest dla ciebie, gdy zginie jeden z twoich członków, niż żeby całe twoje ciało miało być wrzucone do piekła. I jeśli prawa twoja ręka jest ci powodem do grzechu, odetnij ją i odrzuć od siebie. Lepiej bowiem jest dla ciebie, gdy zginie jeden z twoich członków, niż żeby całe twoje ciało miało iść do piekła - przytoczył ks. Sawielewicz. Wynika z tego, że nie tylko zdrada ukochanego, czyli jawne cudzołóstwo jest grzechem, ale - jak mówi duchowny - dochodzi do niego już przez samo wystawianie się na próbę i dopuszczanie możliwości skorzystania z okazji współżycia przedmałżeńskiego. - Nawet jeśli decydujemy się, że tylko mieszkamy ze sobą i nie będziemy współżyć przed ślubem, to samo wystawanie się na okazję już jest grzechem. Tak naprawdę to jest grzech pychy. Człowiek mówi sobie: "Dam radę! Jestem na tyle silny, na tyle pobożny, na tyle ogarnięty, wstrzemięźliwy, mężny, że dzięki temu wytrzymam". A ilu pękło, nawet nie mieszkając wspólnie? Bardzo wielu! Jezus poucza: "Nie rób tak!" - przypomina ksiądz. Życie na kocią łapę. Ksiądz: To niszczy związek W dalszej części swojego wywodu duchowny przedstawił argumenty na poparcie swojej tezy. Przyznał rację tym, którzy uważają, że wspólne mieszkanie zanim para wypowie sakramentalne "tak!" przed ołtarzem ma wiele zalet. - Można się sprawdzić, bo to tańsze, bardziej ekonomiczne, bo trudno o mieszkanie, bo ktoś chce się usamodzielnić, bo "muszę sprawdzić, czy on się nadaje, czy nie" - wylicza autor nagrania. Kontruje jednak, powołując się na badania, że "związki osób, które w ten sposób chciały się sprawdzić, o wiele częściej się rozpadają niż związki tych par, które nie mieszkały i nie współżyły ze sobą przed ślubem". - To mówi statystyka - zaznaczył. Przedmałżeńskie życie obojga partnerów pod jednym dachem ks. Teodor porównał m.in. do "rezygnacji z diamentu" na rzecz dwuzłotówki, która jest potrzebna, by włożyć ją do wóżka w supermarkecie. - Twoja seksualność jest tak cenna, tak święta, że nie ma co narażać się na to, żeby zacząć za szybko, przed decyzją, że będziecie razem na dobre i złe. To tak, jakbyśmy chcieli sprawdzić, czy na obrazie "Mona Lisa" można kroić szynkę - wyjaśnił youtuber. W podsumowaniu odcinka z serii "Komentarze bibilijne dla pogubionych" ksiądz Sawielewicz podkreślił, mieszkanie przed ślubem nie tylko jest grzechem, ale wyrządza szkodę związkowi, prowadząc często do jego niszczenia, a nawet rozpadu. Duchowny daje do zrozumienia, że każdy, kto żyje "na kocią łapę" powinien się wyprowadzić. - Jezus mówi: uważaj, bo to cię niszczy, niszczy twój związek i to z takimi szkodami, że się nie pozbierasz. Nie warto tego robić, tak, jak nie warto łykać tabletki na porost włosów, jeśli ta tabletka rozwali ci wątrobę i serce - radzi ks. Teodor widzom.