Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Kwaśniewski wylicza "grzechy założycielskie" IV RP

Dalsze doskonalenie IV Rzeczpospolitej po wyborach sprowadzi na nas nieszczęście - powiedział Aleksander Kwaśniewski, który w czwartek uczestniczył w krakowskiej "Kuźnicy" w spotkaniu z małopolskimi kandydatami LiD.

/Agencja SE/East News

- My, obywatele III Rzeczypospolitej, musimy powiedzieć niecnym praktykom IV RP zdecydowane +nie+. Nie możemy wyrażać zgody na psucie państwa i poniżanie obywateli. W Polsce głosami PiS i PO stworzono instytucje, które dziś są realnym zagrożeniem dla demokracji - mówił b. prezydent. Według niego, za taki kształt państwa i demokracji odpowiadają "ramię w ramię PiS i PO". - Boli mnie serce, gdy widzę, jak polskie państwo podlega degeneracji i psuciu, mówię to obciążając zarówno Jarosława Kaczyńskiego, jak i Donalda Tuska - dodał.

Były prezydent wyliczył "grzechy założycielskie" IV RP, wśród których są - jego zdaniem - wyeliminowanie z wyborów prezydenckich w 2005 roku Włodzimierza Cimoszewicza i rola w tym Anny Jaruckiej i Konstantego Miodowicza; zawieranie koalicji z ludźmi o "podejrzanej proweniencji i z ciążącymi wyrokami sądowymi"; zmiany w Kodeksie karnym zmierzające do tworzenia państwa represyjnego; powołanie Centralnego Biura Antykorupcyjnego czy upolitycznienie mediów publicznych.

Kwaśniewski, pytany przez dziennikarzy, czy po wyborach wycofa się z polityki odparł, iż po tak długiej obecności w niej nie da się już wycofać z szeroko pojętego życia politycznego. Zaznaczył,

że formalnie nie uczestniczy i nie zamierza w przyszłości uczestniczyć w "życiu partyjnym".

INTERIA.PL/PAP

Zobacz także