Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Kto zagląda do teczek

Ok. 1900 wniosków, ale pokrzywdzonych dużo mniej - to rezultaty zaglądania do teczek w katowickim archiwum IPN-u. W kilku przypadkach sprawy tych, którzy do teczek chcieli zajrzeć, skończyły się doniesieniem do prokuratury.

/arch. RMF

Doniesienie złożył IPN, bo kilka osób prosząc o możliwość zajrzenia do archiwum, skłamało. Wypełniając wniosek, deklarowały one, że nie były współpracownikami SB. Ale dokumenty w ich teczkach jednoznacznie wskazują, że jednak byli to współpracownicy.

Jedna taka sprawa jest już w sądzie. W sześciu kolejnych przypadkach trwa prokuratorskie dochodzenie. Jak dotąd z około 1900 osób, które w Katowicach chciały zajrzeć do teczek, tylko jedna trzecia to osoby pokrzywdzone.

- Pokrzywdzonych jest 668 osób, natomiast cała reszta to nie pokrzywdzeni - mówi pracownik katowickiego Instytutu. To oznacza, że dokumentów w ich sprawie albo nie ma albo to raczej oni mogli krzywdzić innych.

Dla porównania - na początku tygodnia w jednym tylko punkcie w katowickim IPN-ie przyjęto dwa wnioski. W piątek było ich już ponad trzydzieści.

RMF

Zobacz także