Ksiądz Jan Twardowski
Po długiej i ciężkiej chorobie w wieku 91 lat zmarł w Warszawie ksiądz Jan Twardowski, budzący ludzkie sumienia kaznodzieja i poeta.
Jego wiersze urzekały prostotą; niemal dziecięcą naiwnością. Przez krytyków był nazywany poetą uśmiechu. "Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą" - te jedne z najbardziej znanych słów księdza Twardowskiego nabrały dziś nowego wymiaru. Wspomnieniami o ks. Twrdowskim dzieli się ks. Adam Boniecki z "Tygodnika Powszechnego":
Ks. Twardowski urodził się w Warszawie. Przed wojną studiował polonistykę. Pierwszy tomik poetycki wydał w 1937 r. W czasie okupacji działał w AK i brał udział w powstaniu warszawskim. W 1945 r. wstąpił do seminarium duchownego, a w 1948 r. przyjął święcenia kapłańskie. Pierwszy powojenny tomik wydał w 1959 r. Ostatnio mieszkał w klasztorze sióstr wizytek.
Ks. Twardowski był najwybitniejszym przedstawicielem poetów-kapłanów. Jego twórczość cieszyła się ogromną popularnością. Jego poezja uświęcała to, co świeckie i co zwyczajne. To, co dla ks. Twardowskiego było znamienne, to humor. "Gdyby święty Franciszek był współczesnym poetą, pisałby tak jak Jan Twardowski" - napisała kiedyś poetka Anna Kamieńska.
Ks. Twardowski pisywał także prozę stanowiącą rozważania katechetyczne ("rozmowy z dziećmi i nie tylko z dziećmi" - tak je określał) o problemach modlitwy i wiary.
Niezwykłą popularność przyniósł mu tom "Znaki ufności". Zainteresowanie czytelników wzbudzały także jego kolejne zbiory: "Niebieskie okulary", "Rachunek dla dorosłego", "Który stwarzasz jagody", "Nie przyszedłem pana nawracać".
Ksiądz Twardowski był wiele lat rektorem kościoła sióstr wizytek w Warszawie, gdzie głosił kazania dla dzieci. Właśnie im zadedykował dwa zbiory wierszy: "Zeszyt w kratkę" oraz "Patyki i patyczki".
W 1980 roku poeta otrzymał nagrodę PEN-Clubu im. Roberta Gravesa za całokształt twórczości. Był również laureatem wielu innych nagród, m.in. Medalu im. Janusza Korczaka, Nagrody Fundacji Alfreda Jurzykowskiego. W 1996 roku dzieci wyróżniły księdza Jana Twardowskiego Orderem Uśmiechu. W 2000 roku otrzymał nagrodę IKAR, a w 2001 roku został laureatem nagrody TOTUS, nazywanej "katolickim Noblem".
INTERIA/RMF