Komorowski: Zgłoszę się do prokuratury
Marszałek Sejmu Bronisław Komorowski potwierdził dzisiaj, że dostał wezwanie do Prokuratury Krajowej i zgłosi się na przesłuchanie, w celu złożenia wyjaśnień w sprawie tzw. afery aneksowej.
Marszałek potwierdził informację "Wprost24", że otrzymał wezwanie do prokuratury - jak powiedział - "podobno" na wniosek Romana Giertycha, adwokata Wojciecha Sumlińskiego - dziennikarza podejrzanego o płatną protekcję.
"Rzeczpospolita" napisała w listopadzie, że Sumliński zawiadomił prokuraturę, iż Bronisław Komorowski mógł złożyć fałszywe zeznania i przekroczyć uprawnienia.
Zawiadomienie dotyczy podejrzenia popełnienia przestępstwa przez marszałka Komorowskiego i Leszka Tobiasza - oficera byłych WSI. Zostało złożone w Prokuraturze Rejonowej Warszawa-Wola - mówił "Rz" Giertych.Sumliński miał razem z pułkownikiem Aleksandrem L. - emerytowanym oficerem wojskowych służb PRL - powoływać się na wpływy w Komisji Weryfikacyjnej WSI i za 200 tys. zł oferować załatwienie pozytywnej weryfikacji ppłk. Leszkowi Tobiaszowi (oficerowi byłych WSI). Zeznania Tobiasza to kluczowy dowód oskarżenia.
- Złożę dodatkowe wyjaśnienia ze względu na to, że między innymi za moją przyczyną, prokuratura otrzymała informacje dotyczące - jeśli nie propozycji, to sugestii - o możliwości udostępnienia tego aneksu także i mnie. Uzyskała także informacje i świadków w sprawie zagrożenia korupcją w otoczeniu komisji weryfikacyjnej, którą kierował Antoni Macierewicz - powiedział Komorowski.
INTERIA.PL/PAP