W poniedziałek minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg, minister funduszy i polityki regionalnej Grzegorz Puda i wojewoda mazowiecki Konstanty Radziwiłł wraz z komisarzem UE ds. miejsc pracy i praw socjalnych Nicolasem Schmitem odwiedzili Centrum Pomocy Humanitarnej w Nadarzynie. Komisarz UE: Solidarność powinna mieć konkretny wymiar - Solidarność nie powinna być tylko słowem. Solidarność powinna powinna mieć konkretny wymiar i opierać się na zaangażowaniu całej Europy, by wspierać, wspierać również finansowo- powiedział komisarz. Zapewnił, że Europa nie pozostawi Polski samej w obliczu tak ogromnego wyzwania. - W najbliższych tygodniach będziemy wspólnie rozmawiać, jak zorganizować to wsparcie, jak je wzmacniać, bo na pewno nie nastąpił - i być może nie szybko nastąpi - koniec tych przerażających wydarzeń, które rozgrywają się w Ukrainie - podkreślił unijny komisarz. Dodał, że UE wspólnie z przedstawicielami rządu będzie konkretyzować plan, jak wspierać polskie władze i społeczeństwo. - Europa stoi po stronie Polski - zapewnił komisarz. Komisarz UE: Ta wojna toczy się także przeciwko nam Nicolas Schmit jednocześnie zaznaczył, że jest pod ogromnym wrażeniem pomocy, ale z drugiej strony jest "zasmucony tym, co dzieje się dziś na kontynencie europejskim". - Miliony ludzi jeszcze wczoraj wiodły swoje spokojne życie, mieszkały we własnych domach, miały pracę, dzieci chodziły do szkół, a dziś padły ofiarą zbrodniczej wojny na Ukrainie i która toczy się też przeciwko nam, przeciwko Europie - naszym wartościom, demokracji - powiedział. Podkreślił, że należy potępić "tę zbrodniczą wojnę i tych, którzy ją rozpętali". Dodatkowo podziękował i pogratulował polskim władzom, społeczeństwu za wsparcie, podkreślając, że przyjęcie w tak godny sposób i w tak krótkim czasie ponad 2 mln osób jest ogromnym wyzwaniem, któremu podołano. Zaznaczył, że jest to wyzwanie nie tylko dla Polski, ale też dla całej Europy i całego cywilizowanego świata. - Dzisiaj jako Unia Europejska musimy okazać pełną, bezwarunkową solidarność z Polską i Polakami. Dziś Polska jest państwem frontowym i broni naszych wartości i musimy być z nią solidarni w obronie tych milionów kobiet, dzieci, osób starszych - osób, które naszego wsparcia potrzebują - powiedział.