Z danych przekazanych MEN przez kuratorów oświaty wynika, że od 01.09.2023 r. do 31.05.2024 r. jednostki samorządu terytorialnego wystąpiły do kuratorów oświaty z wnioskami o wydanie opinii w sprawie zamiaru likwidacji lub przekształcenia dla 246 szkół - poinformował Interię resort edukacji. 77 wniosków dotyczy likwidacji, a 169 przekształcenia. Ministerstwo podkreśla: złożenie wniosku o zaopiniowanie przez kuratora oświaty zamiaru likwidacji lub przekształcenia szkoły nie oznacza, że do likwidacji czy przekształcenia dojdzie. Dane na temat tego, ile szkół faktycznie zniknęło, będą znane jesienią w Systemie Informacji Oświatowej. Likwidacja szkoły. Kto podejmuje decyzje i dlaczego? Procedura likwidacji czy też przekształcenia publicznej szkoły samorządowej mówi, że szkoła taka może być zlikwidowana z końcem roku szkolnego przez organ prowadzący szkołę, po zapewnieniu przez ten organ uczniom możliwości kontynuowania nauki w innej szkole publicznej tego samego typu, a także kształcącej w tym samym lub zbliżonym zawodzie. Co więcej, na sześć miesięcy przed terminem likwidacji, organ prowadzący musi poinformować o swoich zamiarach rodziców uczniów, a w przypadku uczniów pełnoletnich - tych uczniów, właściwego kuratora oświaty oraz organ wykonawczy jednostki samorządu terytorialnego właściwej do prowadzenia szkół danego typu. Do likwidacji lub przekształcenia może dojść dopiero po uzyskaniu pozytywnej opinii kuratora oświaty. Jeśli taka opinia jest negatywna, jednostki samorządu terytorialnego mogą złożyć zażalenie do MEN. Uzasadnienie? Mała liczba uczniów, a nawet zerowa Resort edukacji przeanalizował te zażalenia. Dzięki temu mógł przekazać nam, dlaczego samorządy wnioskują o likwidację lub przekształcenie szkół. Najczęściej uzasadniają decyzję: małą liczbą uczniów, lub zerową liczbą uczniów (szkoły puste), niekorzystnymi zmianami demograficznymi, wysokimi kosztami utrzymania szkoły w związku z malejącą liczbą uczniów, koniecznością racjonalizacji sieci szkół, poprawą warunków lokalowo-dydaktycznych, poszerzeniem oferty edukacyjnej, a także likwidacja jest wykonaniem wyroku sądu. Jak podaje prawo.pl, 22 pozytywne opinie w sprawie likwidacji i przekształcenia szkół wydał już lubelski kurator oświaty. Portal informuje też, że część szkół istniało tylko na papierze.- Czasami w zespołach szkół, wskutek różnych zmian przepisów, mamy wielopoziomowe struktury organizacyjne, szczególnie wśród szkół ponadpodstawowych, gdzie zespół szkół składa się z kilku szkół, do których od lat nie ma naboru. I teraz radni te puste szkoły postanowili zamknąć, ale to wymaga zastosowania tych wszystkich procedur likwidacyjnych - wyjaśnia Jolanta Misiak, dyrektor Wydziału Pragmatyki Zawodowej i Analiz Lubelskiego Kuratorium Oświaty w rozmowie z prawo.pl. Potwierdza: wnioski o likwidację dotyczą też małych szkół. Najliczniejsza klasa z pięciorgiem uczniów Jedną z nich jest Szkoła Podstawowa w Sulmicach, którą prowadzi gmina Skierbieszów. W placówce uczy się 17 uczniów w siedmiu oddziałach, a do najliczniejszej klasy uczęszcza pięcioro uczniów. Jak czytamy, trzy klasy mają zaledwie po... jednym uczniu. Szkoła zatrudnia 16 nauczycieli i pracownika obsługi, czyli liczba pracowników zatrudnionych w szkole jest równa liczbie uczniów uczęszczających do szkoły - podkreśla portal. Gmina w podjętej uchwale podnosi, że jest to sytuacja negatywna dla ucznia, bo dzieciom brakuje motywacji ze strony innych dzieci, zdrowej rywalizacji, a nawet kontaktów rówieśniczych i współpracy. Jak czytamy, gmina od kilku lat dokłada do szkoły coraz więcej. Jeszcze w 2021 r. koszt utrzymania szkoły w przeliczeniu na jednego ucznia wynosił 17,5 tys. zł, a w 2023 r. wzrósł do 25,3 tys. zł. W tym roku wyniesie 38,7 tys. zł. Uczniowie naukę będą mogli kontynuować w Zespole Szkoły Podstawowej i Przedszkola im. Ignacego Mościckiego w Skierbieszowie. Źródło: Interia, prawo.pl