Kłopoty Mateusza Kijowskiego. Sąd nie miał wątpliwości

Oprac.: Marcin Jan Orłowski
Były przewodniczący Komitetu Obrony Demokracji, Mateusz Kijowski został skazany przez Sąd Rejonowy w Pruszkowie za winnego w sprawie tzw. afery fakturowej. Działacz społeczny miał wystawiać fikcyjne faktury za obsługę informatyczną prowadzonej przez siebie organizacji.

W toczącym się od kilku lat procesie oskarżony był nie tylko Mateusz Kijowski, ale także były skarbnik KOD Piotr Ch. Obydwaj mężczyźni usłyszeli dziś wyroki skazujące.
W przypadku Kijowskiego sąd skazał go na rok więzienia w zawieszeniu na trzy lata. Dodatkowo działacz musi zapłacić grzywnę w wysokości 4 tysięcy złotych. Piotr Ch. uniknął kary więzienia. W jego sprawie zasądzono wyłącznie grzywnę, w wysokości takiej samej jak w wyroku byłego przewodniczącego KOD.
Ujawnienie nieprawidłowości finansowych w Komitecie Obrony Demokracji uważane jest za punkt zwrotny w rozwoju bardzo popularnego ruchu społecznego. Zdaniem Mateusza Kijowskiego celem wywołania afery było usunięcie go z organizacji i przejęcie władzy.
Dzisiejszy wyrok Sądu Rejonowego w Pruszkowie jest nieprawomocny.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!