Karambol pod Wrocławiem: Nie żyją 4 osoby
Tragiczny wypadek na autostradzie A4 pod Wrocławiem. Na jezdni w kierunku Katowic na wysokości Oławy miał miejsce karambol, w którym uczestniczyło 12 pojazdów. Na miejscu pracowało kilkanaście karetek pogotowia. W akcji ratowniczej brały również udział śmigłowce LPR.
Początkowe informacje wskazywały na 11 rannych osób i 3 ofiary śmiertelne. Jednak, jak wynika z najnowszych informacji, zginęły cztery osoby. RMF24 informuje także o busie, który brał udział w wypadku - to nim podróżowały wszystkie ofiary śmiertelne.
Do zdarzenia doszło tuż przed remontowanym odcinkiem autostrady A4, w okolicach węzła Brzezimierz na 174 kilometrze w kierunku Opola. W zderzeniu uczestniczyło 12 pojazdów, w tym dwie ciężarówki i bus. Na miejsce dotarło kilkanaście karetek pogotowia. W akcji ratunkowej uczestniczyły również dwa śmigłowce LPR oraz kilka zastępów straży pożarnej.
Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że w auto osobowe uderzył tir. "Te pojazdy uderzyły w kolejne" - powiedziała oficer prasowa Alicja Jędo.
- Kierowcy, którzy mijali się w momencie, w którym ten wypadek się stał, mówili, że tir, który jechał z tyłu z naczepą najechał podobno z impetem, dość mocno w ciężarówkę, która jechała przed nim. Ta naczepa wywróciła się i uderzyła, przygniotła busy, które jechały na lewym pasie - powiedziała reporterom RMF FM pani Daria, która zadzwoniła na Gorącą Linię radia.
Jak informował reporter TVP Info, kierowca tira najprawdopodobniej zasnął za kierownicą.
