, że nie przekazuje dokumentów dotyczących afery gruntowej i akcji CBA w Ministerstwie Rolnictwa. Rzeszowska prokuratura sprawdza, czy w tej operacji nie złamano prawa. O liście prokuratorów poinformował tygodnik "Newsweek". - Reakcja premiera musi być i to nie ulega wątpliwości. Pan Kamiński tym, co robi, łamie konstytucję Rzeczpospolitej - twierdzi . Pani minister dodaje, że zarzut postawiony przez prokuraturę jest zarzutem kryminalnym. - Utrudnianie śledztwa jest przestępstwem - mówi Pitera w rozmowie z reporterem RMF FM. Prokuratorzy z Rzeszowa nie wykluczają też wszczęcia śledztwa przeciwko Mariuszowi Kamińskiemu właśnie za utrudnianie postępowania w sprawie kulis tajnej operacji przeciwko Lepperowi. Sprawa dotyczy najgłośniejszej akcji CBA: łapówki, która miała trafić do wicepremiera Andrzeja Leppera. Akcję przerwał przeciek, o dokonanie którego premier Jarosław Kaczyński obwiniał szefa MSWiA Janusza Kaczmarka. Rzeszowscy śledczy sprawdzają, czy agenci CBA, którzy przygotowywali prowokację przeciwko współpracownikom Leppera, złamali prawo. Chcą sprawdzić, czy CBA miało wymagane przez prawo wiarygodne informacje o popełnianych przez zatrzymanych później działaczy przestępstwach. A tylko w takim przypadku można było zaczynać prowokację.