"GW" powołała wewnętrzną komisję na wniosek samego zainteresowanego. "Wyniki prac komisji redakcyjnej zostały przedstawione Marcinowi. Ponieważ w ich przypadku istotnie różnimy się w ich ocenie, uznaliśmy wspólnie, że nasza dalsza współpraca nie jest możliwa" - czytamy w komunikacie podpisanym przez troje wicenaczelnych dziennika. Co ważne, zaznaczono, że powodem zerwania współpracy "są wyłącznie kwestie redakcyjne". Marcin Kącik. Dziennikarz opublikował kontrowersyjny tekst O sprawie Marcina Kąckiego informowaliśmy na początku roku. Publicysta w jednym ze swoich artykułów przyznawał się do uzależnienia od alkoholu, problemów zdrowotnych i rodzinnych oraz licznych kontaktów z kobietami. "Lubiłem towarzystwo kobiet, bo czułem się przy nich bezpieczny, zaopiekowany, bo wszyscy moi bohaterowie to męskie demony zniszczenia i nie poznałem nigdy kobiet złych, a prawie zawsze źle kochane, także przeze mnie" - pisał Kącki w opublikowanym tekście. Do tekstu odniosła się dziennikarka Karolina Rogaska. Oskarżyła publicystę o niewłaściwe zachowanie wobec niej. Chodziło między innymi o zmuszanie do aktów seksualnych. W odpowiedzi "GW" postanowiła zawiesić swojego pracownika oraz odsunąć od pracy z innymi dziennikarzami. Natychmiastowo współpracę z Kąckim zerwała też Polska Szkoła Reportażu. Sprawa Marcina Kąckiego. Oświadczenie Polskiej Szkoły Reportażu "Karolina Rogaska jest absolwentką Polskiej Szkoły Reportażu i naszą koleżanką. Kilka tygodni temu dowiedzieliśmy się, że została skrzywdzona przez Marcina Kąckiego. Odsunęliśmy go od pracy ze studentkami i studentami PSR, poinformowaliśmy go o powodach tej decyzji" - napisano w styczniowym oświadczeniu Instytutu Reportażu. Podpisał się pod nim m.in. Mariusz Szczygieł, prezes zarządu Fundacji Instytutu Reportażu. Wicenaczelna "GW" Aleksandra Sobczak - odnosząc się do sprawy - przekazała, że potępia "napastliwe" zachowanie Kąckiego, ale "jednocześnie docenia jego przeprosiny i wstyd, które uważa za szczere. Nikt poza nim się publicznie nie kaja". "Gazeta Wyborcza" informowała następnie o przeprowadzeniu rozmów nie tylko autorem, ale i "osobami zaangażowanymi w redagowanie i publikację" jego tekstu. ---- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!