Dymisja szefowej CBA. Premier przyjął rezygnację

Oprac.: Joanna Mazur
Agnieszka Kwiatkowska-Gurdak zrezygnowała ze stanowiska szefowej CBA - ustalił Polsat News. Rezygnacja została przyjęta przez premiera Donalda Tuska. Interia jako pierwsza informowała, że w czwartek Kwiatkowska-Gurdak może stracić stanowisko. Późnym popołudniem rzecznik MSWiA Jacek Dobrzyński przekazał, że od 21 lutego "obowiązki szefa CBA będzie wykonywał Tomasz Strzelczyk".

Jeszcze w środę dziennikarze Interii Dawid Serafin i Jakub Szczepański jako pierwsi ustalili, że Agnieszka Kwiatkowska-Gurdak w czwartek może stracić stanowisko szefowej Centralnego Biura Antykorupcyjnego.
Szefowa CBA zrezygnowała ze stanowiska
Dzień później, reporterka Polsat News Natalia Glińska-Jackowska ustaliła, że Kwiatkowska-Gurdak rzeczywiście w czwartek zrezygnowała z pełnionej funkcji. Informację potwierdził zastępca szefa KPRM Jakub Stefaniak.
Rezygnacja szefowej CBA została przyjęta przez premiera Donalda Tuska. Wcześniej na profilu szefa rządu w mediach społecznościowych pojawił się tajemniczy wpis, w którym stwierdził krótko: "Rezygnacja przyjęta".
Jako pierwsza informację o rezygnacji Kwiatkowskiej-Gurdak przekazała Wirtualna Polska.
Późnym popołudniem w czwartek rzecznik MSWiA Jacek Dobrzyński przekazał, że od 21 lutego "obowiązki szefa CBA będzie wykonywał Tomasz Strzelczyk". Dotychczas zajmował stanowisko zastępcy Agnieszko Kwiatkowskiej-Gurdak. W latach 1992-2015 pełnił służbę w Policji, m.in. w wydziałach zajmujących się zwalczaniem przestępczości gospodarczej oraz narkotykowej.
W latach 2015-2020 był funkcjonariuszem Centralnego Biura Antykorupcyjnego w dwóch jednostkach organizacyjnych - w Delegaturze CBA w Warszawie, gdzie sprawował funkcję Naczelnika w Wydziale Operacyjno-Śledczym oraz w Delegaturze CBA w Bydgoszczy. Pasjonuje się ju-jitsu oraz wędkarstwem.
Szefowa CBA przed komisją śledczą ds. Pegasusa
We wtorek szefowa CBA Agnieszka Kwiatkowska-Gurdak przez cztery godziny odpowiadała przed komisją śledczą ds. Pegasusa w części jawnej. Głównym wątkiem były powtarzane przez funkcjonariuszkę zdania: "Odmawiam odpowiedzi na pytanie" lub "Nie mogę o tym mówić, bo toczy się w tej sprawie śledztwo prokuratury".
Ponadto Agnieszka Kwiatkowska-Gurdak przyszła na przesłuchanie z pełnomocnikiem, który za poprzedniej władzy był rzecznikiem prasowym CBA. W ocenie wiceszefa komisji Marcina Bosackiego z KO, Kwiatkowska-Gurdak zbyt szeroko interpretowała swoje prawo, aby nie informować komisji o wiedzy, którą posiada.
Zachowanie szefowej CBA sprawiło, że premier Donald Tusk zażądał od ministra Tomasza Siemoniaka, koordynatora służ specjalnych, raportu rocznego z działań biura, który miał zdecydować o przyszłości funkcjonariuszki na jej stanowisku. - Premier oczekuje na pilne wyjaśnienia - oświadczył w środę szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz.
Agnieszka Kwiatkowska-Gurdak pełniła funkcję szefowej Centralnego Biura Antykorupcyjnego od marca 2024 roku.
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!