Dwa dni z Obamą - będą ważne decyzje
Rotacyjne stacjonowanie w Polsce amerykańskich myśliwców F-16 oraz kwestia złóż gazu łupkowego - m.in. te tematy mają zostać poruszone podczas wizyty prezydenta USA Baracka Obamy w Polsce.
Amerykański przywódca przyjedzie 27 maja i spędzi w Polsce dwa dni. Spotka się z prezydentem Bronisławem Komorowskim, weźmie też udział w organizowanym w Warszawie szczycie przywódców państw Europy Środkowo-Wschodniej.
Wieczorem w piątek 27 maja Obama weźmie udział w uroczystej kolacji, którą ma wydać Bronisław Komorowski - wynika z informacji ze źródeł zbliżonych do organizatorów.
Następnego dnia, w sobotę planowana jest rozmowa prezydenta USA z premierem Donaldem Tuskiem. Ma być ona dość długa - przewidziano, że potrwa około dwóch godzin. Tego dnia Obama będzie miał kolejne spotkanie z Komorowskim. Obaj prezydenci wystąpią też na wspólnej konferencji prasowej.
Rozmowy polskich i amerykańskich polityków mają się toczyć m.in. wokół tematu złóż gazu łupkowego w Polsce. Sprawa ta pojawi się już wcześniej - podczas konferencji organizowanej przez ambasadę amerykańską i MSZ w Warszawie, która ma odbyć się 11 maja.
Konferencja, w której udział wziąć mają m.in.: szef MSZ Radosław Sikorski oraz ambasador USA w Polsce Lee Feinstein, dotyczyć będzie takich zagadnień jak znaczenie gazu łupkowego dla bezpieczeństwa energetycznego Europy i poszukiwanie jego złóż w Polsce i w Europie.
W kwietniu amerykańska Agencja ds. Energii (EIA) poinformowała, że Polska ma 5,3 bln m sześć. możliwego do eksploatacji gazu łupkowego, czyli najwięcej ze wszystkich państw europejskich, w których przeprowadzono badania (raport EIA dotyczył 32 krajów). Ta ilość gazu - podkreśla Agencja - powinna zaspokoić zapotrzebowanie Polski na gaz przez najbliższe 300 lat.
Wśród firm, które otrzymały koncesje na poszukiwania gazu niekonwencjonalnego w Polsce, są amerykańscy liderzy w tej dziedzinie, tacy jak: ConocoPhillips, Chevron, ExxonMobil czy Marathon Oil.
Prezydenci będą też rozmawiać o rotacyjnym stacjonowaniu w naszym kraju amerykańskich myśliwców F-16. Mają ogłosić, że stacjonować one będą w Łasku (35 km od Łodzi). Mieszcząca się tam 32. Baza Lotnictwa Taktycznego od jesieni 2008 r. dysponuje wielozadaniowymi F-16.
Według źródeł PAP Polska cały czas prowadzi rozmowy dyplomatyczne, starając się uzyskać od Amerykanów deklarację, że w naszym kraju znajdzie się nie tylko dywizjon, ale całe skrzydło F-16, które obecnie stacjonuje we włoskiej bazie Aviano. 31. Skrzydło Walczące "Powrót z Honorem" składa się z dwóch dywizjonów F-16.
Plan rotacyjnej obecności w Polsce amerykańskich samolotów ogłoszono w czasie wizyty prezydenta Bronisława Komorowskiego w grudniu ub.r. w Waszyngtonie. Doradca prezydenta Roman Kuźniar wyjaśniał, że władze amerykańskie zaproponowały Polsce, by na naszym terytorium od połowy 2013 roku stacjonowało 16 myśliwców F-16 i 4 samoloty transportowe Hercules.
Ambasada USA w Warszawie informowała w marcu, że Obama odwiedzi Polskę w ramach podróży do Europy w dniach 23-28 maja, która obejmie również Irlandię, Wielką Brytanię i Francję.
Doradca prezydenta Tomasz Nałęcz mówił w niedzielę, że Obama przyjeżdża do Polski w dwóch celach: aby się spotkać z przywódcami Europy Środkowo-Wschodniej, ale też, aby złożyć wizytę w naszym kraju. Podkreślał, że szczyt prezydentów i premierów Europy Środkowo-Wschodniej, to bardzo ważne wydarzenie, które "potwierdza znaczącą rolę Polski w regionie, na arenie międzynarodowej".
Według "Gazety Wyborczej" amerykański prezydent zamierza się spotkać z goszczącymi w Warszawie przywódcami podczas roboczego obiadu.
Obama, który gościł już w Europie, nie złożył jeszcze wizyty w naszym kraju. Planowany był jego przyjazd do Krakowa na pogrzeb pary prezydenckiej Marii i Lecha Kaczyńskich 18 kwietnia ub.r. Został jednak odwołany z powodu pyłu wulkanicznego z Islandii, który znacznie utrudnił ruch lotniczy nad Europą.