Grzegorz Kępka zapytał Borysa Budkę o relacje z Lewicą, która we wtorek porozumiała się z PiS w sprawie Krajowego Planu Odbudowy, w ramach którego rozdysponowane będą środki z unijnego Funduszu Odbudowy. - Ja mam nadzieję, że Lewica jednak zdecyduje się na dobre rozwiązania i poparcie ustaw gwarancyjnych, o których mówimy, a nie tych, które zostały przez nich albo wynegocjowane albo narzucone - odpowiedział lider PO. Jak dodał, opozycja "musi współpracować na partnerskich zasadach". - Lewica przeszkodziła polskim samorządom, które dobrze negocjowały w komisji rządu i samorządu, a dzisiaj to pole do negocjacji zostało zamknięte - ocenił. "Lewica zgodziła się na ratyfikację w ciemno" Budka stwierdził, że Lewica nie zgodziła się na KPO, a na "ratyfikację w ciemno dochodów własnych bez żadnej gwarancji, że pieniądze te będą wydawane sprawiedliwie i transparentnie i że samorządy będą miały coś do powiedzenia". Grzegorz Kępka zapytał, czy Koalicja Obywatelska zagłosuje "za" czy "przeciw" ratyfikacji systemu zasobów własnych. - Będziemy najpierw zgłaszać konkretne ustawy. Mam nadzieję, że zostaną poparte przez większość w Sejmie - odpowiedział Budka. Jak powiedział, KO chce, by mechanizm podziału środków gwarantował 40 proc. dla samorządów. - Dzisiaj to jest tylko 30 proc., z czego połowa w postaci pożyczek - dodał. Budka podkreślił, że "była szansa docisnąć rząd i zmusić go, by uczciwie wydawał środki z Funduszu Odbudowy". - To było bardziej realne, gdy mówiliśmy jednym głosem - dodał. "Nie trzeba paktować z diabłem" Lider PO Borys Budka zapowiedział w czwartek złożenie w Sejmie projektu "ustawy gwarancyjnej" ws. wydatkowania środków z Krajowego Planu Odbudowy. Podczas czwartkowego posiedzenia Rady Krajowej PO apelował też do liderów Lewicy, którzy porozumieli się w tej sprawie z rządem, by "nie paktowali z diabłem". Jak dodał, "ze smutkiem trzeba stwierdzić, że część opozycji zapisała się do rządu". - Dziś sejmowa Lewica staje się koncesjonowaną opozycją dla kilku przywilejów władzy - ocenił Budka. Lider PO zwrócił się z apelem do wyborców Lewicy, by "wpłynęli na swoich liderów". - Jest jeszcze czas, by wrócić do dobrej współpracy ugrupowań demokratycznych.(...) Nie trzeba iść na kompromisy z władzą, nie trzeba paktować z diabłem; trzeba wspólnie walczyć z niesprawiedliwością i złem - przekonywał. Więcej na ten temat możesz przeczytać na portalu polsatnews.pl