Barbara Nowak krytykuje edukację włączającą. Wcześniej interweniowało ZNP

Marta Stępień

Oprac.: Marta Stępień

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Udostępnij

"Równe traktowane wszystkich to lewacka utopia" - pisze Barbara Nowak. Małopolska kurator oświaty skrytykowała program edukacji włączającej dla wszystkich uczniów, w tym tych z niepełnosprawnościami. W tej samej sprawie w 2021 roku głos zabrało ZNP, które apelowało do premiera w oficjalnym piśmie. Wpis małopolskiej kurator spotkał się z oburzeniem części polityków opozycji. "Sieje Pani nienawiść" - napisała Beata Maciejewska z Lewicy.

Małopolska kurator oświaty Barbara Nowak
Małopolska kurator oświaty Barbara NowakMarek Lasyk/REPORTER East News

Znana z kontrowersyjnych poglądów małopolska kurator oświaty Barbara Nowak odniosła się do zmian proponowanych przez resort edukacji ws. kształcenia dzieci i młodzieży ze specjalnymi potrzebami w ogólnodostępnych szkołach i przedszkolach.

Barbara Nowak o edukacji włączającej: Lewacka utopia

"Równe traktowanie wszystkich to lewacka utopia. W szkole jej emanacją jest edukacja włączająca. Tylko część dzieci ze specjalnymi potrzebami radzi sobie w szkole masowej. Forsowanie inkluzji przez Europejską Agencję ds. Specjalnych Potrzeb i Edukacji Włączającej, szkodzi wszystkim dzieciom" - napisała Barbara Nowak na Twitterze.

Słowa małopolskiej kurator oświaty spotkały się z krytyką. Wpis Barbary Nowak skomentowała posłanka Lewicy Beata Maciejewska.

"'Równe traktowanie wszystkich to lewacka utopia'. Kim trzeba być, żeby pisać coś takiego w kontekście dzieci ze specjalnymi potrzebami?" - pytała posłanka.

"Od lat sieje Pani nienawiść. Nie powinna mieć pani nic wspólnego z pracą z dziećmi" - dodała Maciejewska.

Edukacja włączająca. ZNP apelował już w 2021 roku

Co istotne, Związek Nauczycielstwa Polskiego w liście do premiera Mateusza Morawieckiego z 2021 roku podzielal obawy kurator Barbary Nowak. ZNP zwróciło się z prośbą o "wstrzymanie prac nad nowymi rozwiązaniami i poddanie ich rzeczywistym konsultacjom".

"Przedstawione przez Ministerstwo Edukacji i Nauki systemowe zmiany są kontrowersyjne i budzą ogromny niepokój różnych środowisk, w tym rodziców i nauczycieli. Zakładają masowe kształcenie dzieci i młodzieży ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi w ogólnodostępnych szkołach i przedszkolach" - uważało ZNP.

"Obecnie niemożliwe jest zapewnienie równych szans edukacyjnych wszystkich osób uczących się i rozwijanie ich indywidualnego potencjału w szkołach ogólnodostępnych. Wdrożenie tak poważnych zmian byłoby nieodpowiedzialne" - napisano w liście do premiera.

Barbara Nowak a edukacja włączająca. MEiN przedstawił założenia

W kampanii promującej projekt, MEiN przedstawił główne założenia edukacji włączającej. Resort chce zapewnić dostęp do pomocy dziecku i rodzinie, poprawić jakość nauczania, np. poprzez zatrudnianie w szkołach specjalistów, czy stworzyć nowy sposób oceny potrzeb. Dodatkowo ma wspomóc tworzenie różnych ścieżek kształcenia zawodowego i wsparcie w wejściu na rynek pracy osób z niepełnosprawnościami.

Twórcy nowych rozwiązań, uważają, że "gwarantują wszystkim dzieciom równe prawo do włączenia społecznego oraz swobodnego wyrażania poglądów w sprawach dotyczących własnej edukacji oraz traktowania tych poglądów z należytą uwagą". "Jako społeczeństwo jesteśmy odpowiedzialni, by każdemu dać szansę na edukację i rozwój uwzględniający jego osobiste uzdolnienia i możliwości" - przekonują.

"Wydarzenia": W Poznaniu zabrakło miejsca w szkołach średnich dla kilkuset uczniówPolsat News
Przejdź na