Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

"Avvenire" o paradoksie polskich wyborów

Według włoskiego dziennika "Avvenire" paradoksem wynikającym z pierwszej tury wyborów prezydenckich w Polsce jest to, że obaj kandydaci prawicy muszą "umizgiwać się" do wyborców Grzegorza Napieralskiego. "To będzie batalia do ostatniego głosu" - stwierdza we wtorek gazeta.

Katolicki dziennik podkreśla, że wyścig do fotela prezydenckiego "jest jeszcze bardziej otwarty niż kiedykolwiek wcześniej".

Publicysta Luigi Geninazzi przytacza opinie, że w Polsce podczas drugiej tury 4 lipca "wszystko może się zdarzyć".

To Jarosław Kaczyński, podkreśla, "zdaje się dyktować reguły tej gry".

Ale - dodaje autor - "prawdziwą niespodzianką, jaka wyniknęła z niedzielnego głosowania jest Grzegorz Napieralski", a zarówno Bronisław Komorowski, jak i Jarosław Kaczyński są teraz zmuszeni "umizgiwać się do jego wyborców".

"To jeden z wielu surrealistycznych efektów kampanii wyborczej, która do tej pory zachowywała stonowany klimat, ale w perspektywie drugiej tury stanie się na pewno ostrzejsza" - ocenia włoski dziennikarz.

Zaznacza, że porażkę poniosły instytuty sondażowe, które zapowiadały wielki sukces kandydata Platformy Obywatelskiej.

Włoska gazeta kładzie nacisk na dwie różne wizje Polski, reprezentowane przez obu kandydatów: "proeuropejskiej, otwartej na dialog z Rosją i Niemcami, nowoczesnej i liberalnej" Komorowskiego oraz "nacjonalistycznej, w otwartej polemice z Moskwą i Berlinem, tradycjonalistycznej i etatystycznej" Jarosława Kaczyńskiego.

"Wszyscy pamiętają go, gdy był premierem, kłótliwym i aroganckim" - pisze Geninazzi zwracając następnie uwagę na przemianę prezesa PiS po tragedii smoleńskiej.

"Od teraz do 4 lipca będzie iskrzyć" - prognozuje na koniec "Avvenire".

INTERIA.PL/PAP

Zobacz także