Atak na Leszka Millera. Wiadomo, kim jest sprawca
Wiadomo, kim jest sprawca ataku na Leszka Millera. Polityk został w piątek uderzony foliową torebką napełnioną skisłym mlekiem.
"Super Express" dotarł do sprawcy ataku na szefa Sojuszu Lewicy Demokratycznej - jest nim 55-latek z Sieradza.
Tłumaczy, że zdecydował się na taki czyn, bo 25 lat po upadku komunizmu w Polsce nic nie zmienia się na lepsze. Jego zdaniem "Leszek Miller jest symbolem całego zła".
Ujawnia, że nie planował ataku na polityka, bo nie wiedział, że przyjeżdża do jego rodzinnej miejscowości. "To był taki impuls, coś mi powiedziało, że muszę go ukarać" - mówi w rozmowie z gazetą.
Atak na Millera
Do incydentu doszło w piątek wieczorem w Sieradzu. Miller - wraz z innymi politykami SLD - uczestniczył w w koncercie muzyki poważnej. Po zakończeniu koncertu, został nagle zaatakowany przez nieznanego mężczyznę, który uderzył byłego premiera w tył głowy foliową torebką napełnioną skisłym mlekiem.
W sobotę policja zaatakowała 55-latka. Grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.