Szef Sojuszu w ten sposób postanowił zagospodarować gwiazdę komisji hazardowej, która odmówiła startu w wyborach samorządowych w Szczecinie. Bartosz Arłukowicz pytany o to, czy chciałby stanąć na jej czele, mówi wymijająco, że dla niego najważniejsze jest, żebyśmy rozwijali nowe technologie w Polsce. Dzięki autorskiemu pomysłowi powołania Komisji Nauki Innowacji Nowoczesnych Technologii w Polsce, która w wielu krajach Unii Europejskiej jest normą, Grzegorz Napieralski będzie mógł kreować siebie na lidera nowoczesnej lewicy - czytamy w gazecie. Więcej w "Polska The Times".