Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Apetyt Oleksego

Józef Oleksy dopiął swego. Znany kolekcjoner stanowisk został nowym szefem SLD. Zdaniem wielu, fotel lidera Sojuszu ma być dla Oleksego tylko trampoliną, by w przyszłości sięgnąć po prezydenturę.

/AFP

Po siedmiu latach partyjnej odstawki Józef Oleksy powrócił na III Kongresie SLD na fotel lidera - komentuje lewicowy publicysta Janusz Rolicki. Ale gdy w 1997 roku po przegranych wyborach parlamentarnych Oleksy został z Sojuszu wykolegowany przez Leszka Millera - dodaje - lewica miała 27 proc. poparcie. Obecnie wynosi ono 6 procent.

Wg innych sondaży zaledwie 5 proc. I choć SLD jest partią, która dogorywa, balansuje na granicy progu wyborczego, to wciąż jeszcze rządzi; niby-rządzi.

SLD to partia, gdzie wewnątrz ścierają się różne interesy - indywidualne i grupowe, bo jak na dłoni widać, że SLD to już partia interesu, nie idei.

Oleksy tylko czekał, by sięgnąć po władzę. Bo Józio - jak mówią o nim partyjni koledzy - kocha władzę. Ale jego apetyty są znacznie większe niż partia; ta jest dla niego za ciasna, choć potrzebna, by się odbić i bezpiecznie wylądować w Dużym Pałacu.

Dlatego wybory parlamentarne kalkulowałyby mu się na wiosnę. Rządząca przez kilka miesięcy prawica zdąży się już wyborcom opatrzeć, a może i skompromitować. Tyle tylko że Oleksy może się zderzyć jeszcze z wyborczą masą, której wybory na wiosnę byłyby nie w smak, bo być może tylko niedobitki bezpiecznie wylądują na Wiejskiej. Co z pozostałymi?

Tak zatem partia, która dogorywa, wciąż ma decydujący wpływ, kiedy pójdziemy do urn i przerwiemy to, co się dzieje.

RMF

Zobacz także